W poniedziałek wieczorem do centrali Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego dotarła informacja o turyście, który nie wrócił z wyjścia na Rysy. Grupa ratowników wyruszyła na nocne poszukiwania.
- Przez całą noc trwały poszukiwania turysty, który nie powrócił z Rysów - informuje Łukasz Stempek, ratownik dyżurny TOPR.
Nad ranem do poszukiwań dołączyła załoga śmigłowca, która z powietrza wypatrzyła turystę. Niestety, uległ on w górach śmiertelnemu wypadkowi.
Ratownikom TOPR został przykry obowiązek przetransportowania ciała na lądowisko w Zakopanem.
Śmiertelny wypadek w Tatrach Słowackich. Nie żyje 48-letni t...

Wideo