Wielki smog w Krakowie, internauci próbują złapać oddech MEM...
Zgodnie z nowymi zasadami darmowa komunikacja miejska jest wprowadzana, kiedy średnia pomiarów poziomu stężenia pyłu zawieszonego przekroczy 150 mikrogramów na metr sześcienny. Pomiary będą prowadzone dwukrotnie w ciągu doby, a nie jak to było w poprzednim sezonie grzewczym tylko raz. Ponadto obie średnie będą liczone z sześciu, a od stycznia 2017 roku, z ośmiu stacji pomiarowych w mieście. Minionej zimy korzystano z czterech punktów.
Stężenie pyłów będzie liczone od godziny 1 do 16 oraz od 12 do 22 lub 23. Jeśli średni poziom przekroczy 150 mikrogramów, już przy pierwszym pomiarze, podejmowana będzie decyzja, że darmowa komunikacja obowiązuje następnego dnia przez 24 godziny, nawet jeśli drugi pomiar będzie już niższy.
Wcześniej był jeden pomiar, od 1 do 16, jeśli nie było przekroczeń stężeń pyłów, darmowej komunikacji nie wprowadzano, choć pod wieczór poziom pyłów znaczenie wzrastał.
- Doświadczenia z poprzedniego sezonu grzewczego pokazują, że średnia długa, 16-godzinna, nie zawsze oddawała sytuację. Dlatego postanowiliśmy wziąć pod uwagę drugi pomiar wykonany po popołudniowym szczycie komunikacyjnym i rozpalaniu pieców przez mieszkańców po powrocie do domów - informuje pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. jakości powietrza Witold Śmiałek.
By jechać za darmo trzeba będzie mieć dowód rejestracyjny. Zasada obowiązuje na tyle osób, ile mamy miejsc w aucie.
Szacuje się, że o ile przy zastosowaniu starych zasad dni z darmową komunikacją powinno być 7 (były tylko 2 w zeszłym sezonie), to po zmianie może być ich w całym sezonie grzewczym ok. 11. Spadek przychodów ze sprzedaży biletów szacowny jest od 120 do 670 tys. zł.
Follow https://twitter.com/gaz_krakowskaWIDEO: Smog w Krakowie
Autorka: Joanna Urbaniec
