Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smuda w lepszym nastroju po wielogodzinnym spotkaniu z Cupiałem

Bartosz Karcz
Smuda: Choć "na mieście" różnie się mówi, to IV ligi w przyszłym sezonie nie będzie.
Smuda: Choć "na mieście" różnie się mówi, to IV ligi w przyszłym sezonie nie będzie. fot. Andrzej Banaś
- Wraca dwóch "kartkowiczów", Bunoza i Dudka, oraz na sto procent zagra Chrapek. Łukasz Garguła i Arek Głowacki rozpoczną treningi w poniedziałek. Jest zatem szansa, że na Legię już będziemy prawie w komplecie - tłumaczy trener Wisły Franciszek Smuda. "Franz" był wczoraj w bardzo dobrym humorze. To efekt spotkania z właścicielem klubu, Bogusławem Cupiałem, z którym szkoleniowiec "Białej Gwiazdy" rozmawiał przez cztery godziny.

Smuda stwierdził, że mimo trudnej sytuacji finansowej, w jakiej jest Wisła, prognozy nie są złe i że głównym tematem tej rozmowy były wzmocnienia przed nowym sezonem.

- Widziałem zaangażowanie prezesa i mogę powiedzieć jedno - choć "na mieście" różnie się mówi, to IV ligi w przyszłym sezonie nie będzie. Znaczek Wisły nie jest kupiony na bazarze. Dlatego na pewno do takiej sytuacji nie dojdzie - stwierdził Smuda.

Szkoleniowiec Wisły liczy, że drużyna w sobotę wreszcie zagra skuteczniej i przełamie kiepską ostatnio passę, znaczoną m.in. pięcioma porażkami z rzędu. - Mamy większy wybór jeśli chodzi o kadrę, więc mam nadzieję, że to przełoży się na grę. Atmosfera w drużynie jest dobra, choć wszyscy zdają sobie doskonale sprawę z tego, w jakiej sytuacji się znaleźliśmy. Chcemy jednak walczyć o każdy punkt, o jak najlepsze miejsce w tabeli.

Smaczku sobotniej konfrontacji dodaje osoba Patryka Małeckiego, który wraca na ul. Reymonta w barwach Pogoni. Smuda zapytany, czy wobec kłopotów kadrowych nie chciałby mieć tego piłkarza w swojej drużynie, odparł: - Nawet o tym nie myślę. Ci, którzy odeszli, sami o tym zadecydowali. Dotyczy to Małeckiego i Stolarskiego. Nikt stąd nikogo nie wyganiał. Takie decyzje podjęli. Widać było już jesienią, że Patryk źle się czuł w tym zespole, więc go tutaj nie ma. Ja życzę Małeckiemu, żeby rozegrał kapitalne spotkanie przed kibicami, którzy go uwielbiali. Niedawno mówił, że będzie umierał za Pogoń, więc niech gra jak najlepiej dla tej drużyny.

Przypuszczalny skład Wisły: Miśkiewicz - Burliga, Czekaj, Bunoza, Dudka - Stjepanović, Chrapek - Sarki, Stilić, Guerrier - Paweł Brożek.

32. kolejka ekstraklasy, grupa mistrzowska
Sobota:
Lechia Gdańsk - Legia Warszawa (18),
Wisła Kraków - Pogoń Szczecin (20.30);

Niedziela:
Górnik Zabrze - Ruch Chorzów (18);

Poniedziałek:
Zawisza Bydgoszcz - Lech Poznań (18).

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska