Sokół Kocmyrzów. Po udanej jesieni - zmiana pokoleniowa. Odszedł Paweł Zawrzykraj, przez wiele lat najlepszy strzelec

boch

27 stycznia 2021, 15:18

Zobacz galerię (4 zdjęcia)

W krakowsko-oświęcimskiej IV lidze to właśnie Sokół Kocmyrzów jest drużyną, która zrobiła największy postęp w porównaniu z poprzednim sezonem (czyli de facto z jesienią 2019). Po dużych zmianach w kadrze zespół zyskał zupełnie nowe oblicze i wskoczył do ligowej czołówki. Zimę spędza na 5. miejscu w tabeli, z 25 punktami wywalczonymi w 14 meczach.

Sokół. Cel podstawowy: grupa "mistrzowska"

W fazie zasadniczej sezonu podkrakowska ekipa rozegra jeszcze cztery spotkania. Ma przed nimi świetną pozycję, by zapewnić sobie miejsce w grupie "mistrzowskiej" na fazę finałową sezonu.

- Tak, dokładnie, cel podstawowy to być w "dziewiątce" - nie ukrywa trener Wojciech Pituła. - A potem powalczyć nawet o "trójkę", bo myślę, że to całkiem realny cel. Ale jak będziemy w "piątce", to też nikt nie będzie narzekał, bo wynik nie jest zły, jest progres, wszystko idzie ku lepszemu i oby nadal tak było.

Zobacz galerię (29 zdjęć)

Do pierwszego ligowego meczu w 2021 roku jeszcze kawał czasu, dwa miesiące. - W pierwszej kolejce pauzujemy, zaczniemy dopiero 27 marca - mówi szkoleniowiec.

Jego drużyna pierwszy sparing rozegra z Nadwiślanką Nowe Brzesko, potem zaplanowano mecze z TS Węgrzce (6 lutego), Wierchami Rabka (13.2), Sokołem Słopnice (20.2), LKS Śledziejowice (27.2), GKS Drwinia (6 marca), Wiślanką Grabie (13.3) i Prądniczanką (20.3). Większość sparingów odbędzie się na sztucznym boisku Hutnika, to także miejsce Sokoła do treningów.

- Docelowo będziemy trenować na obiektach w Luboczy, w centrum rugby. Jest tam boisko trawiaste, orlik, salka. Oczywiście, jak pogoda pozwoli będziemy chcieli jak najszybciej wyjść na własne boisko - mówi Pituła.

Zobacz galerię (21 zdjęć)

Zakusy na Pietrzyka i Motłocha

Pytany o zmiany w składzie, informuje: - Podziękowaliśmy Jarosławowi Urbańcowi i Pawłowi Zawrzykrajowi. Grali w Sokole wiele lat, więc to trochę taka zmiana pokoleniowa.

Odejście Zawrzykraja z Kocmyrzowa trudno potraktować tylko tym jednym zdaniem. W Sokole grał ponad dekadę, był najlepszym strzelcem zespołu, w "okręgówce" naprawdę konkretnym snajperem (w sezonie 2009/2010 zdobył 36 bramek). Jesienią 2020 grał już mniej, ale i tak zdobył 4 gole.

Pituła dodaje, że w Sokole są gracze, którymi zainteresowały się inne kluby: - Były zakusy na Szymona Pietrzyka i Mateusza Motłocha ze strony III-ligowego ŁKS-u Łagów. Ale jakoś nie doszło do konkretów, bo mieli jechać na testy, a byli w kwarantannie. Być może jednak coś się jeszcze w tej sprawie wydarzy. Z kolei Mark Assinor ma kilka opcji, ale na razie do czerwca jest z nami. U niego w grę wchodzi wyjazd zagraniczny, do Francji lub Danii.

Trener nie ukrywa, że kilku zawodników stara się o angaż w Sokole, są testowani.