https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Spór o budowany dom w miejscu, gdzie ma stanąć most na zakopiance

Łukasz Bobek
Stan budowy na 5 września
Stan budowy na 5 września fot. Łukasz Bobek
Starosta tatrzański Andrzej Gąsienica Makowski zamierza dzisiaj złożyć zawiadomienie do prokuratury na rodzinę z Białego Dunajca, która buduje dom jednorodzinny w miejscu, gdzie ma stanąć nowy most na zakopiance. Twierdzi, że górale wprowadzili świadomie w błąd urzędników, by uzyskać pozwolenie na budowę. Inwestorzy odpowiadają, że to urząd działa niezgodnie z prawem, wstrzymując ich pozwolenie i też zapowiadają doniesienie do prokuratury - na starostę. Tymczasem dom pnie się w górę.

Roboty budowlane na działce w Białym Dunajcu ruszyły z końcem sierpnia. O sprawie po raz pierwszy zrobiło się głośno po naszej publikacji 4 września. Wtedy to okazało się, że rodzina z Białego Dunajca buduje dom całkiem legalnie, bo pozwolenie na budowę otrzymała od starosty tatrzańskiego 20 lipca. Problem w tym, że trzy dni wcześniej wojewoda małopolski wydał decyzję o budowie nowego mostu na zakopiance dokładnie w tym samym miejscu. Gdy Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, inwestor nowego mostu, dowiedziała się od nas, że w miejscu przyszłej przeprawy powstaje dom, wystąpiła do nadzoru budowlanego o interwencję, a także do wojewody małopolskiego o unieważnienie decyzji budowlanej starosty tatrzańskiego.

Także starosta tatrzański zareagował. Wydał decyzję o wstrzymaniu pozwolenia na budowę domu. Urzędnicy starostwa próbowali dostarczyć ją osobiście, jednak bezskutecznie. Inwestor domu - rodzina z Białego Dunajca - nie przyjęła decyzji. Urzędnicy wysłali ją więc listem poleconym i teraz czekają na potwierdzenie odbioru.

- Domem zajął się nadzór budowlany 5 września. Kierownik budowy został powiadomiony o naszej decyzji i zrezygnował z pracy. Inaczej naraziłby się na utratę uprawnień. Na placu pozostała ekipa, ale bez kierownika. Od 5 września budują nielegalnie - stwierdza starosta.

Makowski dodaje, że jego urzędnicy prześwietlili jeszcze raz pozwolenie górali z Białego Dunajca. - Dopatrzyliśmy się błędu. Urząd został oszukany przez inwestora, architekta i geodetę. Przedstawili nam mapę geodezyjną z 2009 roku, a powinni aktualną. Na tej starej nie było zaznaczonych planów budowy mostu. Gdyby pokazali mapę z 2012 roku, nigdy nie dostaliby pozwolenia - zauważa Andrzej Gąsienica Makowski, starosta tatrzański.

Jego zdaniem było to świadome działanie, bo projektant tego domu z ewidencji gruntów pobrał także aktualną mapę, której - zdaniem Makowskiego - nie ujawnił urzędnikom. - Dlatego zamierzamy złożyć zawiadomienie do prokuratury na inwestora, projektanta i geodetę - zaznacza starosta. Pismo ze starostwa ma trafić do śledczych dzisiaj.

- Nikogo nie oszukaliśmy. Dostaliśmy prawomocne warunki zabudowy, a potem pozwolenie na budowę i budujemy. Gdy wnioskowaliśmy o pozwolenie na budowę, nie było jeszcze nawet decyzji środowiskowej dla mostu - mówi Bernadeta Dzierżęga z Białego Dunajca. - To starosta tatrzański bezpodstawienie wydał decyzję wstrzymującą naszą budowę. I to my oddamy go za to do prokuratury - grzmi góralka.

Kobieta dodaje, że dopóki nie otrzyma decyzji o wstrzymaniu prac, budowa będzie kontynuowana.

Sprawa pozwolenia na budowę domu w Białym Dunajcu trafiła także do wojewody małopolskiego. Tam wniosek o unieważnienie pozwolenia na budowę domu złożyła z kolei GDDKiA.

- Nasi urzędnicy sprawdzają całą sprawę. Na chwilę obecną nie ma jeszcze decyzji - powiedziała nam wczoraj Monika Frenkiel, rzeczniczka prasowa wojewody małopolskiego.

Dodaje jednak, że gdy dojdzie do wykupu gruntów pod nowy most, górale z Białego Dunajca mogą na tym sporo stracić. - Bowiem według specustawy, na mocy której wydane zostało pozwolenie na budowę mostu, rzeczoznawca będzie wyceniał nieruchomość z dnia wydania decyzji wojewody, a wtedy działka ta była pusta - wyjaśnia urzędniczka.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Zbuntowany jezuita. Przed Natankiem był ksiądz Kiersztyn

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

h
henryk
Tępe góralskie prościuch jakich trudno szukać na świecie.Żeby jedna rodzina zablokowała budowe dla całej Polski !!To samo z Byrcynem na Góbałówkę zagrodził łąkę żeby w zimie ludzie nie mogli jeździć na nartach
b
baca22222
Ciekawą rzeczą jest to że Starosta nic niewiedział o budowie mostu a może na spotkaniach z mieszkańcami organizowanymi w starostwie w sprawie budowy mostu to nie był on tylko jego sobowtór ...
Z
Zakopiańczyk
Pan Dzierżęga chyba także prowadzi pensjonat, pracuje także w zakopiańskiej firmie budowlanej, był w Wiadomościach gdzie strasznie wrzeszczał do kamery jak niepoczytalny, także wiem że ten Pan w Biedronce wybiera z kosza paragony i potem idzie do biura by mu wypisać fakturę VAT!!!
K
Krakowianin
Obowiązkiem starosty było sprawdzić czy strona dostarczyła aktualne dokumenty, . itd. Chyba doskonale widzieli że mapa jest z 2009 a mimo to nie zareagowali.
y
yale
PR (Polskie Radio) dzisiaj rano to ogłosiło na przykładzie synowej i teściowej pracujących w tym samym Urzędzie Skarbowym i na dodatek w jednym pokoju. Pan Starosta był już w Sądzie i się wybronił. Wczorajszy wyrok pokazuje, że nie tacy się w naszych Sądach wybronią.
b
baciok@
Wina jest po równo Wójt Białego Dunajca wydał WZ jakim prawem skoro był wielkim zwolennikiem tego mostu. StarostWo zrobiło jeszcze większy przekręt. Obydwoma Panami Wójtem i Starostą powinna zająć się Prokuratura i CBŚ.
y
yale
Trzeba zabudować, żeby się nie dało wjechać.
r
regulator
Wszystko prawda. A co do zdjęć, to nie da się w ciągu 1 dnia wybudować aż tyle.
Z
ZNE
Gdzie byłeś AGM prawie 2 tygodnie? Promowałeś oscypka? A teraz będziesz szukał drzazgi we wszystkich oczach tylko nie belki w swoim. Skoro Starosta dopiero po wydaniu decyzji dowiedział sie wydaniu decyzji ZRID to nie powininien był jej uprawomocnić => ten błąd to tylko wierzchołek.
Dobrze że te głupoty które wygaduje MAkowski zostały utrwalone na papierze i w fomie cyfrowej.
Inną sprawą jest że skoro Makowski się wypowiada w tej sprawie osobiście dla mediów, to znaczy że w najbliższych dniach Tygodnik Podhalański ujawni na swoich łamach aferę z tym mostem i od razu wskaże winnych (nie będzie wsrod nich starosty) i wyda na nich wyroki.
Kolejne pytanie rodzi się dlaczego Tygodnik Podhalański do dzisiaj nie ujawnili wywiadu z 05.09.2012 z Wójtem z B. Dunajca, w sprawie tego mostu.
Na pierwszym zdjęciu redaktor przedstawia stan z 04.09.2012 (i to się zgadza) natomiast na drugim zdjęciu przedstawia stan z 05.09.2012 co jest juz kłamstwem gdyż takie zaawansowanie budowa osiągnęła dopiero ok 10-11.09.2012
,...
j.w.
R
Rh-
całe Podhale to budowlany cyrk na kółkach. Niedawno był "strajk" i blokada drogi, bo golorle nie chcą lepszej drogi tęty tylko tamtędy... Może przestać im tam budować w ogóle drogi i mosty - niech sobie gniją na tym zadupiu. Jeszcze 2-3 sezony i nikt tam nie będzie jeździł, bo taniej i lepiej na Słowację albo nawet do Austrii.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska