https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Spotkanie z dzikiem w Krakowie. Urzędnicy radzą, jak się zachować w takiej sytuacji

Aleksandra Łabędź
Krakowscy urzędnicy przypominają jak się zachować, gdy na swojej drodze w mieście spotkamy ... dzika
Krakowscy urzędnicy przypominają jak się zachować, gdy na swojej drodze w mieście spotkamy ... dzika Czytelnik
Gorące letnie wieczory motywują zwolenników spacerowania po mieście do wieczornych przechadzek. Musimy jednak pamiętać, że w Krakowie i to nie tylko wieczorem, można spotkać wielu "dzikich mieszkańców". Krakowscy urzędnicy przypominają, jak powinniśmy się zachować, gdy na naszej drodze pojawi się dzik lub cała ich wataha. - Zwierzęta te są z natury płochliwe, ale równocześnie nieprzewidywalne. Zaskoczone spotkaniem z człowiekiem mogą zachować się agresywnie - tłumaczą urzędnicy.

Dzikich zwierząt w Krakowie nie brakuje, jednak do najczęściej spotykanych na pewno należą dziki. Krakowscy urzędnicy przypominają, że spotkając je należy zachować spokój, a widząc je już z daleka, najlepiej się oddalić i nie wykonywać gwałtownych ruchów.

- Pod żadnym pozorem nie wolno do nich podchodzić ani ich karmić. Jednak kiedy już dojdzie do spotkania najlepiej znieruchomieć, aby nie sprowokować zwierzęcia do ataku. Szczególnie niebezpieczne mogą być lochy z warchlakami. Samice stające w obronie młodych bywają wyjątkowo agresywne - tłumaczą urzędnicy i dodają: "Zauważając świeże ślady dzików takie jak zryty teren, lub tropy należy zachować szczególną ostrożność. Psa zawsze powinno wyprowadzać się na smyczy. Jeśli jest spuszczony, trzeba go natychmiast przywołać. Pod żadnym pozorem nie wolno szczuć dzikich zwierząt psem!

Nie tylko celowe dokarmianie może przyciągać zwierzęta. Mieszkańcy miasta muszą być szczególnie wyczuleni na dokładne zamykanie śmietników, a także niepozostawianie worków ze śmieciami obok pojemników.

- Zostawianie pokarmu zwabia je do miasta i odzwyczaja od samodzielnego zdobywania pożywienia - tłumaczą urzędnicy.

Co więcej, pojawienie się dzików na terenie miejskim powinno się zgłaszać odpowiednim służbom:

  • Straż Miejska Miasta Krakowa (całodobowy tel. alarmowy 986)
  • Centrum Zarządzania Kryzysowego (całodobowy tel. alarmowy 12 616 59 99 )
  • Wydział Kształtowania Środowiska UMK (tel. 12 616 88 86 – w godz. 7.30 do 15.30)

W Krakowie działają całodobowe pogotowia ds. zwierząt łownych i ds. zwierząt podlegających ochronie gatunkowej.

Nie tylko dziki pojawiają się w Krakowie

Pod koniec maja br. przy ul. Ślusarskiej 9 na Zabłociu w Krakowie pojawił się łoś. Ta historia jednak nie skończyła się dobrze. Dzikie zwierzę weszło przez okno do pomieszczeń krakowskiej placówki edukacyjnej - Kolegium Europejskiego (niepublicznego LO). Sytuacja miała miejsce w czwartek (23 maja) po godz. 17.

- W zdarzeniu poszkodowana została jedna osoba (rany od zbitego szkła), którą odwieziono do szpitala. Zwierzę po wyjściu na zewnątrz budynku padło. Do miasta prawdopodobnie przywędrowało z Puszczy Niepołomickiej – podawał wówczas oficjalny serwis miejski Magiczny Kraków.

Zaledwie tydzień później, 8 czerwca około godz. 7.30 na Rondzie Barei w Krakowie znów pojawił się łoś. Beztrosko spacerował po drodze nie zważając na jeżdżące samochody i ludzi znajdujących się w pobliżu. Na szczęście ta historia skończyła się dobrze, ponieważ zwierzę zostało złapane i przewiezione w bezpieczne miejsce. Po całej akcji okazało się, że w w rejonie Parku Lotników przebywał również drugi łoś. Również i to zwierzę udało się złapać i przewieźć w bezpieczne miejsce.

Fala upałów w Polsce. Będzie bardzo gorąco

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska