czytaj także:wywiad z Aleksandrem Suworowem
Kontrakt Suworowa z Cracovią wygasa 31 grudnia i nic nie wskazuje na to, by jego trzyletnia przygoda z "Pasami" miała mieć dalszy ciąg.
Pod koniec listopada Mołdawianin był już na testach w Espanyolu Barcelona i podobnie jak wtedy, również teraz zrobił to bez wiedzy Cracovii.
Ani Espanyol, ani Standard, ani sam Suworow nie wystąpili do krakowskiego klubu z prośbą o pozwolenie na treningi lub testy w innym klubie, co dla "Pasów" jest podstawą do ukarania zawodnika finansowo i wnioskowania o zdyskwalifikowanie go.
Grać w Cracovii chce natomiast Jan Hosek, który był już zawodnikiem "Pasów" - na zasadzie wypożyczenia - w poprzednim sezonie. Kontrakt obrońcy z FK Teplice jest ważny do końca czerwca 2013 roku.
Dwa tygodnie temu Hosek przeszedł pod Wawelem już pierwszą część badań medycznych.
- Fajnie było wrócić do tego miasta i do klubu, bo byłem też w centrum treningowym. Ode mnie nie zależy już wiele. Teraz muszą porozumieć się kluby - mówi stoper.
- Rozmawiałem z trenerem Stawowym. Powiedział, że celem Cracovii jest awans do ekstraklasy, a ja chciałbym w tym pomóc, bo miałem udział w spadku do I ligi - mówi były młodzieżowy reprezentant Czech i dodaje: - Jestem w stałym kontakcie z kolegami z Cracovii. Rozmawiam z kierownikiem Tomaszem Siemieńcem, Milosem Kosanoviciem, Rokiem Strausem i Władkiem Boljeviciem. Wiem, że drużyna mocno zmieniła styl gry i koledzy bardzo to sobie chwalą.
Ksiądz czuje się zaszczuty. Hit disco polo na lekcji religii [WIDEO]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!