Wiosenne Święto Bacowskie każdego roku organizowanej jest w okolicach dnia św. Wojciecha (23 kwietnia). To właśnie od tej daty zwyczajowo zaczyna się sezon wypasu owiec na Podtatrzu i trwa do dnia św. Michała Archanioła (29 września).
Na początku wypasu bacowie w Ludźmierzu modlą się o bezpieczny i urodzajny sezon. W trakcie nabożeństwa święcona jest woda i szczapy drewna, która następnie gazdowie zabierają na bacówki, by od nich odpalić watrę. Symbolicznie święcone jest także stado owiec.
W tym roku w Ludźmierzu spotkali się bacowie z Pienin, Spisza, Orawy, Podhala, ale i Żywiecczyzny. Dla wielu z nich to obowiązkowa tradycja, którą kultywują od długich lat. Andrzej Staszel Furtek na bacówce w zakopiańskich Kuźnicach pracuje już od 40 lat. - Człowiek jest już przyzwyczajony do tej roboty, dlatego ciągnie, żeby już wyjść na bacówkę – mówił baca.
Baca Piotr Kohut z Koniakowa w gm. Istebna na Święcie Bacowski jest już po raz 21. - Utożsamiany się z tą tradycją pasterską. Chcemy ją kultywować, podtrzymywać. Nie chcemy iść całkowicie w nowoczesne rolnictwo, bo to będzie znaczyło, że oderwiemy tą naszą żywą tradycję. A tego nie chcemy zrobić – mówi baca z Żywiecczyzny. - Nasze tradycyjne pasterstwo jest związane z obrzędowością. Kto ceni to, musi się tutaj stawić i od tego rozpocząć wypas owiec.
W tym roku na początek sezonu spadł śnieg. W Zakopanem i okolicach zrobiło się biało. - Trzeba będzie się wstrzymać aż śnieg zejdzie. Ale nie ma co narzekać. To dobry prognostyk. Bo będzie sezon mokry, trawa będzie rosła, owce będą miały co jeść – mówi Władysław Barnaś, baca z Czerwiennego.
Bacowie zastanawiają się nie tylko, czy pogoda będzie im sprzyjała w czasie najbliższych miesięcy. W ostatnich latach coraz większym problemem jest brak juhasów do pracy przy owcach. - Młodzi nie garną się do tej roboty. Ja to źle widzę. Za 10 lat będzie z tym bardzo słabo. Bo jak ma być, jak juhasi to ludzie w wieku ok. 60 lat – martwi się Zdzisław Sral, baca z Knurowa, który wypasa stado 800 owiec.
Obecnie w Polsce wypasa owce ok. 100 baców. Szacuje się, że w rejonie Karpat wypasanych jest obecnie ok. 60 tys. owiec.
Sezon flisacki uroczyście otwarty. Łodzie poświęcił abp Mare...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
