FLESZ - System E-TOLL na polskich drogach. Jak opłacić przejazd płatnymi odcinkami autostrad?
Sylwestrowa noc w Kinie Kijów zacznie się o 21.15 projekcją filmu "Matki równoległe", o północy przywitanie Nowego Roku, a po toastach i życzeniach "(Nie)długo i szczęśliwie" (bilety 89 zł).
W Kinie Pod Baranami można będzie spędzić ostatnie chwile starego roku. Do wyboru dwie lokalizacje i dwa zestawy filmowe: w sali kina przy Rynku Głównym 27 na ekranie „Matki równoległe” i „Licorice Pizza” – start o godz. 18.15, natomiast w sali kinowej Małopolskiego Ogrodu Sztuki (Rajska 12) o godz. 18.30 „C'mon C'mon” i „Licorice Pizza” (bilety 80 zł, a w cenie biletu buteleczka wina musującego).
Kino Mikro sylwestrowy seans rozpocznie o godz. 21.30. Na ekranie Joaquin Phoenix w "C'mon C'mon", a po seansie lampka szampana, poczęstunek oraz wspólne przywitanie Nowego Roku (bilety 45 zł).
„Matki równoległe” i "C'mon C'mon" to repertuar na sylwestrowy wieczór także w kinie Kika (start godz. 18.15, cena 44 zł), w kinie Agrafka o godz. 20.30 „Matki równoległe” (bilet 44 zł).
Najnowszy film Pedro Almodovara – „Matki równoległe” to tragikomiczna i intymna opowieść o macierzyństwie, bezwarunkowej miłości i rodzinnych sekretach. Ścieżki dwóch kobiet - samotnych matek - przecinają się w niej na oddziale położniczym i pozostają ze sobą splecione. Almodóvar ponownie łączy siły ze swoją wieloletnią muzą Penélope Cruz, która została za swoją rolę wyróżniona na Festiwalu w Wenecji. Za ścieżkę dźwiękową do tego pełnego emocji i wyrazistych kolorów filmu odpowiada Alberto Iglesias, wieloletni współpracownik reżysera.
Tymczasem „C'mon C'mon” - ostatni film Mike'a Millsa, twórcy niezapomnianych „Debiutantów”, zrealizowany został w zupełnie innym kluczu - w czerni i bieli. W tej kameralnej i rozczulającej produkcji Joaquin Phoenix wciela się w postać dziennikarza radiowego, który uczy się uważnie słuchać, budować trwałe więzi, naprawiać błędy przeszłości i... przytulać. Za pomocą wspaniałych aktorów i bezpretensjonalnych dialogów oraz dzięki skupieniu się na dźwięku jako jednym z bohaterów filmu, reżyser stworzył uderzający naturalnością i szczerością, wnikliwy portret relacji międzyludzkich.
31 grudnia na ekrany polskich kin wejdzie „Licorice Pizza"- wypełniony kalifornijskim słońcem, młodzieńczą beztroską i radością życia najnowszy film Paula Thomasa Andersona - rozgrywająca się w latach 70. historia o dorastaniu i marzeniach. Ośmiokrotnie nominowany do Oscara reżyser w rolach głównych obsadził znakomitych debiutantów: Alanę Haim, znaną z tworzonego wraz z siostrami zespołu Haim oraz 18-letniego Coopera Hoffmanna - syna zmarłego w 2014 roku Philipa Seymoura Hoffmana, z którym Anderson wielokrotnie współpracował. Partnerują im: Bradley Cooper, Sean Penn i Tom Waits oraz... rodzice i rodzeństwo Alany.
Cztery małżeństwa dowiadują się, że ich śluby były nieważne, bo zostały udzielone przez osobę podszywającą się pod księdza. Czy zgodzą się po raz kolejny powiedzieć sobie "tak", a może wykorzystają tę nadarzającą się okazję do rozstania? To fabuła włoskiej komedii Paolo Costello „(Nie)długo i szczęśliwie” - to nowy film twórców "Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie".
