Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital w Nowym Targu. Na każdym oddziale są chorzy na covid - i wśród pacjentów, i wśród personelu

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Trudna sytuacja w szpitalu powiatowym w Nowym Targu. Niemal na każdym oddziale szpitala zarówno pacjenci, jak i personel medyczny są zakażeni koronawirusem. - Sytuacja jest bardzo trudna – przyznaje dyrekcja lecznicy.

FLESZ - Czym jest długi COVID-19?

Podhalański Szpital Specjalistyczny w Nowym Targu – podobnie jak i inne szpitale powiatowe w Małopolsce – stworzył oddział covidowy. - Pacjentów jest bardzo dużo. Przyjeżdżają oni do nas codziennie. Niestety, dużo jest pacjentów ciężko chorych wymagających respiratora czy tlenoterapii. Mamy pacjentów zarówno z powiatu nowotarskiego, ale i z Zakopanego czy nawet z Krakowa – mówi Aleksandra Chowaniec-Sibiga, wicedyrektor ds. lecznictwa szpitala w Nowy Targu.

Lecznica ma nadal wolne miejsca, bo lekarze starają się szybko wypisywać pacjentów. - Jeżeli pacjent lepie się poczuje i może iść do izolacji domowej czy izolacji szpitalnej, to go wypisujemy, by zrobić wolne miejsce dla innych – dodaje wicedyrektorka.

Obecnie do respiratorów podłączonych jest kilkanaście osób. - Są oni zarówno na tym oddziale covidowym, ale i na OIOM-ie, na internie, neurologii i kardiologii. - Właściwie w każdym oddziale poza tym covidowym mamy osoby chore. To jest po kilku pacjentów na każdy oddział – przyznaje Aleksandra Chowaniec-Sibiga.

Marek Wierzba, dyrektor główny szpitala, uważa wręcz, że sytuacja wygląda jak wojna. - Myślę, że teraz ma miejsce decydujące starcie. Bo z jednej strony jest coraz większy napór pacjentów potrzebujących pomocy. Z drugiej strony mamy coraz mniej wojska. W ostatnich dniach w coraz większym stopniu chorują nam pracownicy: lekarze i pielęgniarski – mówi dyrektor.

Szpital na bieżąco prowadzi wymazy wśród personelu. W efekcie w piątek rano zapadła decyzja, że oddział neurochirurgii został zawieszony do odwołania. Na covid-19 zachorowała połowa pracujących tam medyków. Oddział nie będzie przyjmował pacjentów aż do odwołania – aż lekarze tam pracujący wyzdrowieją.

- Na każdym oddziale mamy chorych lekarzy i pielęgniarki. Niemal każdego dnia otrzymujemy dodatnie wyniki wśród personelu z różnych oddziałów – zaznacza Aleksandra Chowaniec-Sibiga. Chorzy lekarze i pielęgniarki są na ginekologii, intensywnej terapii, na oddziale wewnętrznym i na innych. Do tego dochodzą lekarze, którzy są na kwarantannie – ich również nie ma w pracy.

- Dodatkowo rozpoczęliśmy przygotowania do tego, by pacjentami internistycznymi zajęli się kardiolodzy. Mamy bowiem zdziesiątkowany personel zarówno lekarski, jak i pielęgniarski na internie. Obawiam się, że jeżeli w ciągu najbliższych dni covid dotknie kolejne osoby tak pracujące, nie będzie miał kto zajmować się pacjentem – kwituje Marek Wierzba.

Ograniczenie działalność restauracji, pubów, kawiarni - lokale będą zamknięte, będzie można zamawiać jedynie dania na wynos, to obostrzenie jest zaplanowane na dwa tygodnie (z możliwością przedłużenia).

Cała Polska w CZERWONEJ STREFIE. W restauracjach jedzenie ty...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska