O zanieczyszczeniach na Wiśle poinformował redakcję pan Krzysztof, który wczoraj rano przechodził mostem Kotlarskim. - Białe plamy, przypominające pianę, od razu wzbudziły moją ciekawość - przyznaje mieszkaniec Krakowa. Dodaje, że pomiędzy plamami pływały również inne śmieci. Takiego widoku nie spotyka się codziennie. Zazwyczaj tafla wody jest czysta.
Sprawę zgłosiliśmy do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie, w którym zapewniono nas, że pracownicy Zarządu skontrolują zanieczyszczenie.
- Nie znaleźliśmy źródła zanieczyszczenia. Prawdopodobnie doszło do wypłukania śmieci, które zebrały się w sitowiu, a jest ono dość gęste w rejonie mostu Kotlarskiego - mówi Artur Kania, zastępca dyrektora RZGW w Krakowie.
Przedwojenny Lasek Wolski [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!