https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Taksówkarz z Krakowa usłyszał "sp... ch..." i został pobity

Marta Paluch
archiwum
Jak niebezpiecznie jest parkować przed Galerią Krakowską, przekonał się krakowski taksówkarz, który zrobił tam sobie krótki postój.

Gdy tylko stanął, podeszło do niego dwóch panów. - Sp... ch... - usłyszał od Pawła D. i dostał pięścią w twarz. - Ch.., tu nie jest twój postój - poprawił Szymon P. Obaj panowie odpowiedzą teraz przed sądem za zniszczenia auta taksówkarza, a Paweł D. - dodatkowo za pobicie.

Do zdarzenia doszło 6 października, około godz. 17. 30. Taksówkarz stanął na postoju przy galerii. - Po 10 minutach podszedł do niego Paweł D. Kazał mu się wynosić z postoju i uderzył w twarz - mówi Bogusława Marcinkowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Zobacz także: Kwaczała: kompletnie pijany kierowca omal nie zabił rodzeństwa

- Potem podbiegło do niego jeszcze dwóch mężczyzn. Jednym z nich był Szymon P. Szarapali autem. Paweł D. wyrwał z taksówki kasę fiskalną i rzucił ją na pobliskie torowisko tramwajowe - relacjonuje rzecznik prokuratury.

Kiedy taksówkarz pobiegł po kasę, trzech mężczyzn zaczęło niszczyć jego toyotę. Próbowali wyrwać lusterko. Straty kierowcy wyniosły 700 zł.

Oskarżeni panowie nie przyznali się do winy. Paweł D. przyznał tylko, że uszkodził lusterko w toyocie.
Obu grozi do pięciu lat więzienia.

Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Rzucił się z nożem na kolegę przy grillu
Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą. Wejdź na szumowski.eu

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
ttt
Bardzo inteligentny tekst.
'Gdy tylko stanął, podeszło do niego dwóch panów'...'Taksówkarz stanął na postoju przy galerii. - Po 10 minutach podszedł do niego Paweł D.'
Po prostu bzdura.
K
KK
w naszym miescie. I co znowu skasowało sie nagranie?
Z
Zbych
Policja i straż miejska oczywiście nigdy o niczym nie wiedzą i nic nie widzą. Bo to są ich kolesie po fachu, tylko już nie czynni zawodowo w tej branży.
R
Robert
"obstawia" grupa przestępcza. Nie pozostaje nic innego tylko dzwonić po taxi do korporacji. Ja ma 30 lat i nigdy nie skorzystałem z usług "taksówek dworcowych". I innym też radze. Raz że maja drożej, dwa że innym za sam wygląd należy się 5 lat.
q
qbert
na 5 lat
N
NIKI
Brak słów, taksówkarski motłoch i bydło.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska