https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Małe kotki czekały na śmierć pod blokiem w Tarnowie. Pomogła im przypadkowa osoba i inspektorzy z tarnowskiego TOZ

Paulina Marcinek-Kozioł
Jednen ze znalezionych kotów musiał przejść operację sunięcia gałki ocznej. Drugiego niestety nie udało się uratować
Jednen ze znalezionych kotów musiał przejść operację sunięcia gałki ocznej. Drugiego niestety nie udało się uratować archiwum TOZ Tarnów
Czteromiesięczne kotki w tragicznym stanie znalazła kobieta pod jednym z bloków w Tarnowie. Dzięki pomocy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami – Oddział w Tarnowie jednego udało się uratować, drugi niestety nie przeżył.

FLESZ - Pijani wciąż prowadzą - jest raport NIK!

od 16 lat

Małe kotki ktoś podrzucił pod blokiem w Tarnowie

Tarnowianka, która znalazła zwierzęta, od razu zawiadomił Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami i poprosiła inspektorów o pomoc.

- Kotki były w stanie tragicznym, z bardzo zaawansowanym kocim katarem. Musiały długo błąkać się w takim stanie, takie uszkodzenie nie powstaje z dnia na dzień – mówi Aleksandra Prytko-Lamot, prezes Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami – Oddział w Tarnowie.

Inspektorzy postanowili pomóc kobiecie w opiece nad kotami i sfinansowaniu kosztów leczenia. Jednego zwierzęcia niestety nie udało się uratować. Drugie przeszło operację usunięcia gałki ocznej, czuje się jednak coraz lepiej. Jest pod kontrolą weterynarza i otrzymuje kroplówki.

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska