WIDEO: Trzy Szybkie
Tym razem po różnych stronach barykady stają działacze Towarzystwa Przyjaciół Mościc, którzy w dwóch listach skierowanych do Krakowa prezentują skrajnie przeciwstawne poglądy. A w tle wychodzą osobiste niesnaski pomiędzy aktywistami towarzystwa.
Pierwsza była Anna Krakowska, której list dotarł do Krakowa 5 listopada. Współzałożycielka i będąca w zawieszeniu wiceprezes TPM mocno skrytykowała styl zarządzania Centrum Sztuki Mościce przez Agnieszkę Kawę. W jej opinii placówka miała przygotowywać ofertę wyłącznie dla osób o „bardzo wysmakowanych gustach i lepiej sytuowanych”. Nie angażowała się natomiast we współpracę ze towarzystwem. Zarzutem było też organizowanie zbyt małej uroczystości o charakterze patriotycznym. W całej rozciągłości poparła odwołanie Agnieszki Kawy z CSM. Ale dopiero w przedostatnim akapicie listu zaznaczyła, że prezentuje swoją prywatną opinię.
Gdy radny Krzysztof Nowak opublikował jej opinię, w internecie rozpętała się prawdziwa burza. Na głowę radnej Krakowskiej wylała się fala hejtu. Jak zainteresowana tłumaczy zamieszanie?
- W pełni odpowiadam za to, co napisałam. Nie zdecyduję się na poziom dyskusji, które próbuje mi się narzucić obraźliwymi wpisami - mówi.
Zszokowany stanowiskiem Anny Krakowskiej jest wiceprezes TPM Andrzej Wróżek, który o opinii swojej koleżanki dowiedział się od radnego Tomasza Olszówki.
- Nikt o tym w towarzystwie nie wiedział. Podobno nie chcieli przyjąć jej listu, bo nie było na nim naszej pieczątki. Jak zwołałem zebranie, to wszyscy złapali się za głowę - twierdzi.
Anna Krakowska potwierdza tę opinię. - Rzeczywiście, w kancelarii zastanawiali się, jak potraktować moje pismo. Ale przecież zaznaczyłam w nim, że to moja prywatna opinia - twierdzi
Obecni na zebraniu aktywiści natychmiast wysmażyli opinię - już opieczętowaną i wysłaną wczoraj - w której wystawiają laurkę obecnej szefowej CSM i miażdżą argumentację Anny Krakowskiej. W przeciwieństwie do argumentów radnej uważają najlepszym recenzją pracy obecnej dyrektor Centrum Sztuki Mościce są pełne widownie na większości z imprez, na które trudno jest kupić bilety. Mimo nie najniższych cen. Natomiast kategoryczne stanowisko popierające pomysł odwołania dyrektorki centrum, który sformułowała Anna Krakowska świadczą o „złej intencji autorki, które budzą w społeczeństwie niesmak”.
Współpracę Agnieszki Kawy z TSM uznają za modelową i udzielają jej zdecydowanego poparcia, protestując przeciw jej odwołaniu.
- Użyczała nam sali na spotkania, dawała nam bilety na imprezy, włączyła się w akcję utrzymania biblioteki w Mościcach. To tylko niektóre z jej pozytywnych działań - wylicza Wróżek.
Decyzja w sprawie odwołania Agnieszki Kawy z fotela dyrektorki CSM może zapaść już w przyszłym tygodniu.
- Hala Targowa. Tu zatrzymał się czas [ZDJĘCIA ARCHIWALNE]
- Niesamowite! Te chałupy znajdują się w Krakowie [ZDJĘCIA]
- Bez wiz do USA. Do tych miast polecimy z Polski [CENY]
- Który z krakowskich radnych jest najlepszy? Który to leser?
- Budowa tunelu zakopianki - fakty, liczby, ciekawostki
- TOP 20 najbogatszych gmin w Małopolsce [RANKING]
