- Protestujemy zanim piły poszły w ruch, aby się nie powtórzyła sytuacja z Mościc, gdzie wycięto blisko 200 drzew, a nikt nie uprzedził o tym mieszkańców - mówią. Kilkudziesięcioletnie, okazałe drzewa (m.in. kasztanowce) rosną po obu stronach Ziai, w odległości kilkunastu metrów od torów.
- Skutecznie tłumią odgłosy przejeżdżających pociągów oraz chronią nas przed kurzem. To nasza bariera ochronna, lepsza, a na pewno ładniejsza niż ekrany akustyczne - twierdzą Janina Jasnosz i Roman Skwarło.
W mieście o wycince drzew przy Ziai na razie nic nie wiedzą, ale w PKP PLK przyznają, że z uwagi na wielki zakres robót, nie da się jej uniknąć.
- Wycinki realizowane są zgodnie z decyzją środowiskową, na podstawie uzyskanych pozwoleń - wyjaśnia Dorota Szalacha z zespołu prasowego PKP PLK. Taki los spotkał w ostatnich dniach m.in. około 200 drzew przy torach w rejonie ulic Orkana i Marusarz.
- Drzewa zostały wycięte w związku z przebudową dróg oraz infrastruktury towarzyszącej - tłumaczy Szalacha. Po zakończeniu prac, w okolicy nasadzane będą nowe drzewa i krzewy. W Mościcach, gdzie na początku miesiąca wycinano drzewa pod budowę ronda, atmosfera wciąż jest napięta. Do magistratu wpłynęło pismo ze sprzeciwem przeciwko takim ingerencjom w przyrodę.
"Protestujemy przeciwko pogarszaniu naszych warunków życia i zamieszkiwania" - napisało ponad 300 mieszkańców dzielnicy. Na powstrzymanie wycinki, o której nikogo nie uprzedzono, było już za późno.
- Każda inwestycja wymaga konsultacji społecznych, a w tym przypadku ich nie było - mówi Anna Rafińska, radna z Mościc.
Czeka na opinię prawnika, czy takie zaniechanie można traktować w kategoriach przekroczenia prawa.
Miasto planuje w najbliższych latach poszerzenie ul. Kwiatkowskiego, co łączyć się będzie z wycinką kolejnych drzew w Mościcach.
- Chcielibyśmy, by rozmawiano z nami na etapie projektowania. Mamy nadzieję, że w efekcie uda się drzewa uratować - dodaje radna Rafińska.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+