https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów zepchnięty na margines Grupy Azoty

Andrzej Skórka
Przedstawiciele wszystkich pięciu organizacji związkowych w Azotach protestują przeciwko dominacji Puław i Polic w spółce
Przedstawiciele wszystkich pięciu organizacji związkowych w Azotach protestują przeciwko dominacji Puław i Polic w spółce Andrzej Skórka
Zasadę partnerstwa realizowana wcześniej przez zarząd Azotów zastąpiła zasada dominacji. Realizowana jest ona przez nowy zarząd, zdominowany przez Puławy i Police - alarmują w piśmie do ministra skarbu związkowcy ze wszystkich organizacji w tarnowskiej spółce. Ich zdaniem ludzie z Tarnowa są w spółce marginalizowani.

Arytmetyczna analiza składu zarządu zdaje się wskazywać, że układ sił Tarnowa i Puław jest w równowadze. W 7-osobowych władzach spółki zasiada trzech członków starego tarnowskiego zarządu, który firmował połączenie czterech spółek Wielkiej Syntezy Chemicznej - Andrzej Skolmowski, Witold Szczypiński oraz Artur Kopeć. Przejęte na początku ubiegłego roku Puławy mają również trzech swoich przedstawicieli - Pawła Jarczewskiego, Marka Kapłuchę i Mariana Rybaka. Siła przebicia "opcji puławskiej" jest jednak większa. Za sprawą funkcji prezesa dla Jarczewskiego. Siódmy członek zarządu w osobie Krzysztofa Jałosińskiego to reprezentant zakładów w Policach. - Nie jest on orędownikiem Tarnowa- twierdzą związkowcy.

Podział władzy między Tarnów i Puławy to zasługa umowy konsolidacyjnej zawartej między tymi spółkami pod koniec 2012 roku. Na tamtym etapie nikt nie zakładał jednak, że prezesem firmy zostanie puławianin. Swoją drogą związkowcy do kompetencji akurat Jarczewskiego nie zgłaszają zastrzeżeń.

Układ sił w zarządzie ma nie tylko prestiżowe znaczenie. To ci ludzie decydują jakie inwestycje i i gdzie realizowane będą w ramach Grupy Azoty. Zamiarów w odniesieniu do Tarnowa nie ujawniają od miesięcy. Przypadek? Tylko nieoficjalnie mówi się o budowaniu tu instalacji granulacji nawozów oraz poliamidów. - Pierwszą rada nadzorcza zaakceptowała, w sprawie drugiej nic nie jest jeszcze pewne. Nawet jeśli obie przejdą, to i tak będzie mniej niż to, na co Tarnów zasługuje - komentują związkowcy.

Zwracają też uwagę, że umowa konsolidacyjna działać miała w dwie strony. W tym zakresie nie została dotrzymana. - Dość kuriozalnym rozwiązaniem jest wprowadzenie do zarządu Tarnowa przedstawicieli Polic i Puław, podczas kiedy powinno być odwrotnie - napisali do min. Karpińskiego. Co na to szef resortu związany z Puławami? Podczas spotkania z Andrzejem Sikorą, szefem zakładowej Solidarności, obiecał nad problemami "pochylić się".

Kiepskich nastrojów w Tarnowie nie poprawiają przedłużające się negocjacje płacowe w atmosferze pogłosek o sowitych premiach, jakie przyznać miał sobie za rok ubiegły zarząd. Do czasu zamknięcia numeru nie otrzymaliśmy w tej sprawie odpowiedzi rzecznika prasowego spółki, podobnie jak informacji na temat wynagrodzeń prezesa i członków zarządu w ub.r. W 2012 r., jeszcze przed zmianami we władzach spółki, zarząd zarobił ponad 5,5 mln zł.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
aparatowy
dobrze że uzupełnili skład zarządu ludźmi z puław. połączenie miało być równorzędne więc dlatego to uzupełnienie. poza tym to chyba NATURALNE, że ci co najlepiej zarządzają u siebie przeszli do grupy azoty.
ps. przestań dzielic na puławskich i tarnowskich, bo akurat jesteśmy w jednej grupie i robienie dymu w firmie tylko jej szkodzi!!!!!
a
aparatowy
gdyby faktycznie w puławach pracowały "nieroby" to byśmy nie mieli zysków największych w całej grupie i nie bylibyśmy największym zakładem w kraju...
n
nomo
autor tekstu pisząc o "sowitych premiach" powinien wiedzieć, że zarząd ich sobie nie może przyznać. Rada Nadzorcza jest tym organem, który decyduje czy dać premię i jaką. Jak widać rzetelność dziennikarska nie idzie w parze z p. Skórką
A
ANTY
NIERÓBSTWO TO DOMENA OBIECYWACZY A JA JESTEM Z TYCH CO PRACUJĄ A NIE OBIECUJĄ. NA PEWNO JESTEŚ JEDNYM Z TYCH, Z PUŁAW LUB Z POLIC.
A
Azoty
Człowieku jak ci się chce pisać jedno i to samo jesteś leniem i nierobem z nieba nic nie spadnie
R
Roma
jak oni ładnie na tym zdjęciu wyglądają, prawdziwa Rada Starców, i to skąd, aż z Puław
a
anty
obietnic to ja bardzo wiele słyszałem. Słyszałem że będziemy drugą Irlandią i widzimy Irlandię gdy tam do pracy pojedziemy. Słyszałem że będziemy drugą Japonią a mamy Japonię gdy jakiś produkt rodem z Japonii kupimy. Wałęsa obiecywał po100mln dla każdego a nie dostaliśmy ani grosza. Obiecywać można dużo a realizacja obiecanek to inna sprawa. Działaczom PO obojętne czy są z Tarnowa czy Puław nie wierzę, a Sikora jeśli wierzy to wolno mu. On w wiele rzeczy wierzył i dziwię się że do tej pory wiary nie stracił
k
kolonko
- Na dziś mogę powiedzieć tyle, że przewidywane są w Tarnowie poważne inwestycje i tymi wiadomościami jesteśmy trochę uspokojeni - powiedział "Krakowskiej" Andrzej Sikora, przewodniczący "Solidarności" w Azotach.
Gazeta Krakowska Tarnów Azoty wydadzą w Tarnowie kilkaset milionów złotych

Data dodania: Ostatnia aktualizacja:
f
fredek
skandaliczna wypowiedź kompletnie pozbawiona logiki. Gdyby taka była intencja to od razu zaczęli by konsolidację od Puław albo Polic i nawet siedziba spółki byłaby poza Tarnowem od początku. Po co robili by karkołomną konsolidację przez najmniejszą spółkę??? he?? może to wyjaśnisz??? Chyba raczej jest tak, że zabrakło GRADA i nie bardzo widzę kandydatów do tego żeby zadbać o Tarnowskie sprawy. prawda jest taka, że był jedyną osobą, z którą w Warszawie się liczono. Jeżeli jest inaczej wskaż kogoś innego...Był kiedyś Janik, był Grad...dzisiaj jest wielki NIKT. Dzisiejsi posłowie PO nie mają takiej pozycji jak GRAD, "coś tam" mogą załatwić, ale bez szału. O posłach PIS to nie wspomnę, bo nawet jak rządzili to w azotach trwała jakaś abstrakcyjna karuzela prezesów i wymiana gości na kolegów "nie wiadomo skąd"
t
tmg
A czy to nie zasługa poprzedniego prezesa? Proszę prześledzić sukcesy Pana Marciniaka: kosz, szpital, TARR i Azoty. Ktoś go forował.
k
kedzierzynianka
Jak marginalizowano zakłady w Kędzierzynie, a jedynym argumentem wprowadzania zmian było, bo tak jest w Tarnowie, to jakoś to nie przeszkadzało panom związkowcom.
j
jan
tu mowa o inicjatorach i twórcach grupy azoty którzy w założeniu mieli unicestwienie Zakładów Azotowych w Tarnowie. wiadomo było że mały nie wchłonie dużych i efekt może być tylko jeden. Za takie cudowne decyzje dostał ambasadora Tarnowa a teraz ma czelność żądać honorowego obywatela Tarnowa. Ten kto podejmie taką decyzje będzie z Tarnowa wyklęty.
S
Szyderca
Od 1918 układy z Kongresówkowimi "menedżerami" wychodzą Galicji bokiem.... Teraz się nagle obudzili? To lepiej popatrzcie na mapę, skąd bliżej do ministerstwa w warsiawie....
g
g
Hahaha, ile Tarnów za rok 2013 przekazał z zysków do Puław, a ile Puławy do Tarnowa? Jaką sumę kredytów ma Tarnów a ile Puławy? Jak to możliwe było w tym kraju, że niemalże bankrut przejął dobrze prosperującą firmę? Może niech jaśnie panowie z Tarnowa wezmą się do porządnej pracy, a nie będą tak zadęci...
j
jan
To było do przewidzenia. Grad robił wszystko aby zniszczyć Tarnów i to chyba ostatni zakład który został do zlikwidowania. Dlaczego on tak bardzo Tarnów nienawidzi?. Może dlatego że będąc z podlubelskiej wiochy nie rozumie że miasto rządzi się innymi prawami dlatego postanowił z Tarnowa zrobić taką wiochę w jakiej się wychował, a POwcy carowi klaskają bo imwiocha też pasuje.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska