https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tatry. 5-letnie dziecko zgubiło rodziców w górach. Na Świnicy turysta utknął w trudnym terenie

Aurelia Lupa, ŁB
Niespokojny początek roku w Tatrach. Od rana 2 stycznia ratownicy TOPR mają pełne ręce roboty. Zostali wezwani m.in. do 5-letniego dziecka, które samo było na szlaku w górach.

- Dziecko zostało odnalezione przez innych wędrowców - mówi Tomasz Wojciechowski, ratownik TOPR. Zostało ono odnaleziona w rejonie Przysłopia Miętusiego. Turyści wezwali na pomoc ratowników TOPR. Gdy ci zwozili dziecko na dół, zauważyło ono w Dolinie Kościeliskiej swoich rodziców.

To jednak nie jedyna akcja. TOPR musiał prowadzić także nocne poszukiwania, a aktualnie prowadzi działania ratunkowe na Świnicy, gdzie jeden z turystów zapchał się w trudny terenie. Na szczęście nic mu się nie stało.

W górach panują trudne warunki. - Na szlakach występują oblodzenia i jest bardzo ślisko. Pokrywa śniegu jest zróżnicowana - śnieg jest na ogół zmrożony i oblodzony, ale na mniej uczęszczanych szlakach może być grząski i przepadający. Poruszanie się w warunkach zimowych, w wyższych partiach Tatr, wymaga dużego doświadczenia w zimowej turystyce górskiej oraz znajomości oceny lokalnego zagrożenia lawinowego oraz posiadania odpowiedniego sprzętu (raki, czekan, kask, lawinowe ABC) wraz z umiejętnością posługiwania się nim. Na skutek odwilży, niżej położone szlaki i drogi dojściowe do schronisk są mokre i mocno oblodzone - miejscami w całości pokryte lodem, jest bardzo ślisko. Zalecamy zabrać ze sobą raczki oraz kijki - ostrzega Tatrzański Park Narodowy.

Przyrodnicy apelują o niewchodzenie na taflę Morskiego Oka - lód zaczął rozmarzać z powodu dodatniej temperatury.

W górach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska