https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tatry. Będą badania DNA odnalezionych ludzkich szczątków pod Zadnim Granatem. Czy to mogą być szczątki Joanny?

Łukasz Bobek
Zadni Granat - w tym rejonie pracownicy TPN odnaleźli ludzkie szczątki
Zadni Granat - w tym rejonie pracownicy TPN odnaleźli ludzkie szczątki Jerzy Opioła / Wikipedia
Służby górskie będą dodatkowo przeszukiwały rejon Zadniego Granatu w Tatrach. To właśnie tam w niedzielę odnaleziono ludzkie szczątki i buta. Znalezisko znajdowało się w terenie trudno dostępnym, dlatego konieczne będzie sprawdzenie terenu jeszcze raz.

Ludzką kość i buta znaleźli w niedzielę pracownicy terenowi Tatrzańskiego Parku Narodowego. Wezwali na pomoc ratowników TOPR. Ci na miejscu odnaleźli w sumie kilka kości. Znalezisko zostało zabezpieczone i przekazane policji. Na miejscu ponadto dokonane zostały oględziny prowadzone przez policjantów.

- Teraz wraz z prokuraturą będziemy starać się ustalić do kogo należały kości. Na razie za wcześnie mówić o jakichkolwiek konkretach. Konieczne będą badania DNA w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie – ucina krótko asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji.

Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, jest duże prawdopodobieństwo, że to ludzie szczątki. Znaleziono bowiem żuchwę. Dodatkowo z nieoficjalnych informacji wynika, że but jest obuwiem damskim.

Z uwagi na fakt, że znajdowały się one w rejonie Hali Gąsienicowej, pojawiło się podejrzenie, że to może być poszukiwana od września 2020 roku 40-letnia Joanna F. z Warszawy. Kobieta wyszła z pensjonatu w Zakopanem 20 września i od tamtej pory nie ma z nią kontaktu. Jesienią policji udało się ustalić, że turystka doszła m.in. do schroniska Murowaniec na Hali Gąsienicowej. Nagrał ją tam monitoring schroniska. Na tym ślad się urywał. Mimo zakrojonych na szeroką skalę poszukiwań, które prowadzono jesienią, nie udało się znaleźć żadnego śladu Joanny. Aż do teraz.

Na razie nie ma pewności, że znalezione w niedzielę szczątki mogą należeć do zaginionej.

Poszukiwania zaginionej Joanny ratownicy TOPR wznowili pod koniec maja tego roku. Wykorzystując pokrywę śnieżną, postanowili przeszukać trudno dostępny latem rejon kosówek w rejonie Hali Gąsienicowej. W poszukiwaniach brał udział m.in. pies. Wówczas jednak nic nie znaleziono.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka "SE". Kandydaci w bezpośrednich starciach

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska