Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tatry. Kolejny jeleń nad Morskim Okiem, który nie boi się ludzi. Turyści go karmią, głaskają, traktują jak maskotkę

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Młody jelonek nad Morskim Okiem - wędruje po asfaltowym szlaku między turystami
Młody jelonek nad Morskim Okiem - wędruje po asfaltowym szlaku między turystami TPN
Nad Morskim Okiem pojawił się kolejny oswojony jeleń. To młody byk, który nie ma jeszcze poroża. Już jednak widać, że zwierzę oswoiło się z obecnością ludzi. Bo ci jelenia dokarmiają. Tatrzański Park Narodowy apeluje, by nie traktować jelenia jako maskotki i go nie dokarmiać. Bo to może oznaczać dla niego nieszczęście.

Młodego jelenia – nazywanego przez przyrodników Kuba - wędrującego po asfaltowej drodze do Morskiego Oka zaobserwował niedawno Grzegorz Bryniarski, leśniczy z Morskiego Oka. Zwierzę zupełnie nie bało się obecności człowieka. Jeleń spokojnie wędrował sobie po drodze, momentami nawet w stronę ludzi. A turyści telefonami komórkowymi za nim.

Leśniczy próbował nawet pouczyć jelonka.

- Uciekaj z asfaltu, nie chodź do ludzi, nie sęp kromek, nie dawaj się głaskać. I bądź grzeczny. Nie tak jak turyści co cię karmią, głaskają. I potem biedaku nie wiesz, że trzeba w lesie siedzieć – słyszymy na nagranym filmie.

- Wiemy, że dzikie zwierzęta spotkane na tatrzańskich szlakach wzbudzają duże zainteresowanie turystów, to zrozumiałe. Też uwielbiamy je obserwować. Ale pamiętajcie, by nie podchodzić do nich zbyt blisko, to jednak dzikie zwierzęta, nawet jeśli nie uciekają przed nami. Nigdy nie wiadomo jak zareagują – apeluje Tatrzański Park Narodowy.

Także w ubiegłym roku nad Morskim Okiem krążył oswojony jeleń. Wówczas zwierzę to było traktowane przez turystów dosłownie jak maskotka. Turyści je karmili nawet chipsami, a małe dzieci sadzali na grzbiecie zwierzęcia.

- To był dorosły, inny osobnik. Z tego co wiemy, zwierzę to na zimę przeszło na Słowację, w rejon Tatrzańskiej Łomnicy. Nie wiemy, czy wróciło do nas – mówi Filip Zięba, wicedyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Przyrodnicy dodają, by absolutnie nie karmić zwierzęcia. Jedzenie, które jest przygotowane dla człowieka, może szkodzić jeleniowi. A ponadto powoduje, że zwierzę jeszcze bardziej przyzwyczaja się do obecności człowieka, traci przed nim naturalny lęk traktując szlak turystyczny jak stołówkę. A to może być dla niego śmiertelnie niebezpieczne.

Przykład takiego tragicznego końca mieliśmy kilka lat temu na Rusinowej Polanie. Zwierzę było tak przyzwyczajone do ludzi, że spacerowało między ławostołami, gdzie zasiadali turyści. Ci oczywiście dokarmiali jelenia. Ostatecznie w 2014 roku jeleń został znaleziony martwy. Ktoś go zastrzelił i obciął mu głowę. Przyrodnicy są przekonani, że jelenia zgubiła zbytnia ufność do człowieka.

Jeleń z Morskiego Oka. Turyści znów traktują go jak maskotkę na szlaku

Tatry. Jeleń wrócił nad Morskie Oko. Ludzie traktują go jak kucyka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska