Lawina zeszła w Wielkim Młynarzowym Żlebie, w Dolinie Białej Wody. W momencie zejścia lawiny trzech taterników przebywało w górnej części żlebu.
Wezwani na miejsce ratownicy HZS początkowo - z uwagi na trudne warunki - nie mogli dotrzeć na miejsce śmigłowcem. Wezwali na pomoc polski śmigłowiec ratunkowy. Ostatecznie jednak udało się na miejsce dolecieć maszynie ze Słowacji.
Na miejscu okazało się, że lawina porwała trzy osoby, z czego jednego nie udało się uratować. Zmarły w lawinie był wieloletnim ratownikiem Horskiej Zachrannej Służby i przewodnikiem tatrzańskim.
ZOBACZ KONIECZNIE
WIDEO: Barometr Bartusia. Parodia ochrony! Uczestnicy imprez narażeni są na śmiertelne niebezpieczeństwo