https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tatry. TPN bada sprawę powieszenia banneru na krzyżu na Giewoncie. Sprawcy nielegalnie użyli też drona

Łukasz Bobek
Tatrzański Park Narodowy wyjaśnia sprawę powieszenia dużego banneru na krzyżu na Giewoncie. Według przyrodników nie było zgody TPN na taką akcję. Na dodatek - wszystko na to wskazuje - wieszający baner użyli drona, by sfilmować całą akcję.

Gigantyczny banner pojawił się na Giewoncie w niedzielę. Zasłonił niemal cały krzyż. Widniała na nim błyskawica i napis "Przemoc domowa to nie tradycja". O powieszeniu bannery informowali w portalach społecznościowych zwykli turyści, ale także Strajk Kobiet, który dodał, że banery zniknął zaraz po akcji.

Sprawa zrobiła się głośna w internecie. Zainteresował się nią także Tatrzański Park Narodowy. Służy przyrodnicze prowadzą postępowanie wyjaśniające. Paulina Kołodziejska z TPN zaznacza, że organizatorzy nie mieli zezwolenia parku na powieszeniu na krzyżu banneru. - Zostało to sfilmowane przy użyciu drona, co również jest nielegalne na terenie obszaru chronionego. Dlatego jak w przypadku każdej takiej sytuacji, straż parku wraz z policją będzie prowadzić postępowanie wyjaśniające - mówi przedstawicielka TPN.

Krzysztof Waksmundzki z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem zaznacza, że policja analizuje to zdarzenie. - Można rozważać wzięcie pod uwagę przepisów dotyczących obrazy uczuć religijnych, czy tez przepisów dotyczących ochrony zabytków. Krzyż na Giewoncie jest bowiem zabytkiem wpisanym do rejestru zabytków - wyjaśnia policjant.

Policja nie przesądza w jakim kierunku będzie prowadzone śledztwo. - Na tym etapie jest na to za wcześniej - zaznacza Krzysztof Waksmundzki.

"Strajk Kobiet" wywiesił swój baner na krzyżu na Giewoncie. ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska