21-letnia Świątek w czwartym w karierze występie w US Open nie straciła jeszcze seta. W swoim poprzednim spotkaniu z Lauren Davis nieźle serwowała. Miała 6 asów i 75% punktów wygranych po pierwszym podaniu. Na uwagę zwracała też dobra gra przy siatce - na 25 akcji wygrała aż 18.
Kolejną przeciwniczką Polki będzie Niemka Jule Niemeier. Tenisistka z Dortmundu zajmuje aktualnie 108. miejsce w rankingu WTA. W tym sezonie z dobrej strony zaprezentowała się w tegorocznym Wimbledonie, gdzie dotarła do ćwierćfinału (pokonując m.in. drugą w zestawieniu Anett Kontaveit).
Z kolei w drodze do czwartej rundy US Open odprawiła takie rywalki jak: Sofia Kenin czy Qinwen Zheng (która sprawiła spore problemy Idze na tegorocznym French Open). Po spotkaniu z Chinką, jej trener Christopher Kas stwierdził, że mecz był taktycznym majstersztykiem w wykonaniu jego podopiecznej.
Będzie to pierwsza konfrontacja obu zawodniczek, i pewnie dlatego Polka nie bardzo wie czego się po rywalce spodziewać.
- Szczerze niewiele o niej wiem. Może tyle że Niemeier ma bardzo dobry serwis i jest naprawdę utalentowana i młoda - stwierdziła.
Jeśli raszynianka upora się z dwa lata starszą Niemką, to po raz pierwszy w karierze wystąpi w ćwierćfinale tego turnieju, gdzie trafi na Petrę Kvitovą (21) albo Jessicę Pegulę (8).
Mecz Polki z Niemką zaplanowano jako drugi na korcie Louisa Armstronga. Wcześniej zaprezentują się panowie, Cameron Norrie i Andriej Rublow. Wydaje się zatem, że mecz Igi rozpocznie się nie przed 19.00. Transmisja w Eurosporcie 2, Eurosport Playerze i Eurosport Extra w Playerze.
Przypomnijmy, że tegoroczny turniej na kortach Flushing Meadows obfituje w niespodzianki. Do drugiego tygodnia zmagań nie awansowały bowiem m.in.: ubiegłoroczne finalistki - Emma Raducanu (11) i Leylah Fernandez (14), a także Anett Kontaveit (2), Maria Sakkari (3), Paula Badosa (4), Simona Halep (7), Garbine Muguruza (9), Daria Kasatkina (10) czy mistrzyni tegorocznego Wimbledonu – Elena Rybakina (25).
