https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

To bitwa o parking oraz o... chleb

Tomasz Mateusiak
Najemcy parkingu są zrozpaczeni. - Burmistrz zabrał nam... chleb - mówią
Najemcy parkingu są zrozpaczeni. - Burmistrz zabrał nam... chleb - mówią Tomasz Mateusiak
Mieszkańcy Bulwarów Słowackiego cieszą się, że w pobliżu ich domów nie działa już parking. Najemcy placu uważają jednak, że miasto ich skrzywdziło i teraz zamierzają zaskarżyć je do sądu

19 lipca na górnym odcinku Bulwarów Słowackiego w Zakopanem drogowcy ustawili znak zakazu wjazdu dla samochodów. Krok ten zarządził burmistrz Leszek Dorula, który tym samym przychylił się do prośby części mieszkających tu osób, dla których otwarty w pobliżu parking skutecznie zatruł im normalne życie.

Po ustawieniu znaku, ten odcinek został zamknięty. Zwycięstwo miasta? Nie do końca. Okazuje się bowiem, że plac był zbudowany legalnie...

Parking musi zniknąć

O sprawie parkingu, który na początku lipca powstał przy górnym odcinku Bulwarów Słowackiego, dwa tygodnie temu mówiło całe miasto. Sąsiedzi inwestycji uznali bowiem, że plac został zbudowany nielegalnie i na dodatek mocno utrudnia im życie. Zdaniem większości z mieszkających tu osób, samochody jadące na plac blokują ich uliczkę, wywołują chmury kurzu i są niebezpieczne dla przechodniów. Jak mówi każdy z protestujących z osobna, wysypany żwirem parking zdegradował też piękną łąką pod ich domem, która jest jednocześnie otuliną Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Mieszkańcy nagłośnili więc sprawę w internecie i powiadomili o niej radnego Bartłomieja Bryjaka. Ten zainteresował sprawą burmistrzów, którzy szybko obiecali, że doprowadzą do likwidacji parkingu. - Argumentów za tym, by tak zrobić, jest sporo - mówił „Krakowskiej” 5 lipca wiceburmistrz Zakopanego Wiktor Łukaszczyk. - Dojazd prowadzi do niego bardzo wąską uliczką, którą w stronę Nosala i Kuźnic spaceruje sporo turystów. Duża liczba aut w tym miejscu to dla nich zagrożenie. Dodatkowo właściciele parkingu złamali prawo, bo mieli pozwolenie na przyjmowanie tu tylko 10 pojazdów. Wiemy, że jest ich 4-5 razy więcej. By to zakończyć, ustawimy tam znak z zakazem wjazdu, który nie będzie dotyczył tylko mieszkańców - zapewniał i faktycznie ten stanął już 19 lipca.

10 aut jest legalnych

- I ta decyzja magistratu nas skrzywdziła - mówi Krzysztof Gawlak-Socka, syn dzierżawcy parkingu. - Przez niego nie możemy dalej przyjmować tu klientów, a przecież cała nasza działalność jest legalna. My mamy pozwolenia, by był tu parking. Zgłosiliśmy to w urzędzie miasta, w starostwie i skarbówce. Gdyby wtedy był sprzeciw, nie inwestowalibyśmy tu pieniędzy. A tak kupiliśmy kasę fiskalną, nawieźliśmy kamień, zapłaciliśmy dzierżawę.

Pan Krzysztof przyznaje, że początkowo wpuszczał na parking więcej aut niż 10, ale obiecuje, że z tym koniec. Mężczyzna uważa więc, że miasto nie miało prawa całkowicie blokować jego placu. Gawlak-Socka twierdzi, że wielokrotnie zwracał uwagę burmistrzowi i jego urzędnikom na to, że ustawiając znak zakazu wjazdu to samorząd działa niezgodnie z prawem, bo blokuje mu możliwość pracy. - Nie wiem, dlaczego jest w tym mieście taka niesprawiedliwość - mówi. - Ja „zgrzeszyłem” i już nie mogę dalej zarabiać. A syn byłego burmistrza Zakopanego postawił nielegalne schody na Krupówkach, zarabia na tym krocie, a miasto już 5 lat nie może go ukarać. To sprawiedliwe?

Dlatego mężczyzna zapowiada, że jeśli miasto nie usunie znaku, wystąpi on na drogę sądową. Poinformował już urząd, że będzie domagał się zwrotu kosztów, jakie poniósł na budowę placu, zwrotu przez miasto czynszu za 5 lat, jaki wypłacił „z góry” właścicielce terenu, a także zwrotu... podatku, jakie miasto od niego pobrało. Łącznie to 50 tys. zł.

Dorula: zniesiemy zakaz

Okazuje się, że takie żądania wcale nie są bez podstaw. Dlatego burmistrz Leszek Dorula przyznał nam w środę, że zakaz wjazdu na Bulwary być może zniknie. - Choć moim zdaniem to miejsce nie jest najlepsze na działalność typu parking, to jednak zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego plac do 10 aut jest tam legalny - mówi. - Pytanie jednak, jak sprawić, by ci panowie przyjmowali tylko tyle samochodów? Dodatkowo trzeba też wymyślić jakiś system wyprowadzania aut z tego parkingu po wąskiej drodze.

Co na to sąsiedzi parkingu? Ci na razie są zadowoleni z postawionego znaku. W razie, gdyby zniknął, zapowiadają jednak dalsze działania w obronie swoich praw. Mieszkańcy Bulwarów cały czas podnoszą też, że na parking w ich sąsiedztwie nigdy nie było pozwolenia, tylko instytucje... nie „zgłaszały wobec niego sprzeciwu”, bo miał tylko towarzyszyć innym usługom rekreacyjnym. Ich zdaniem to było obejście prawa, bo za „usługi rekreacyjne” właściciele uznali rozciągniętą na łące siatkę do piłki siatkowej. Dodają, że choć 10 aut na parkingu nie będzie im przeszkadzać, to nie wierzą, by najemca placu ograniczył się do takiej liczby klientów. A gdy aut będzie tak jak ostatnio ponad 100 (to zdanie mieszkańców), to na wąskiej drodze zablokują im one dojazd do posesji czy uniemożliwią np. interwencje karetki pogotowia.

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

e
esmeralda
Do Sądu właśnie trafił pozew, przeciwko wyżej opisanemu Krzysztofowi G, jest oskarżony o artykuł 286 par. 1 kk w związku z nielegalnym pobieraniem opłat w soboty, niedziele, święta, oraz z góry - na parkingu przy ul. Karłowicza w Zakopanem.
P
Polak
palc zabaw to nierówny fragmencik łąki z obwisła siatką i tablica do koszykówki wykona ze starej płyty wiórowej oraz jeden stoliczek pośród żwirowiska robiącego za parking
r
right citizen
teren "rekreacyjny" do gry w " babingtona"
T
Turysta
To jest chamstwo żeby środku sezonu gdzie w zakopanym jeste mnóstwo turystów i brakuje miejsc parkingowych Burmistrz Zakopanego zamyka wjazd do bezpiecznego parkingu na ulicy Bulwary Słowackiego. Ponadto tam był plac zabaw gdzie dzieci turystów odpoczywali po dniu spędzonym w górach
Z
Zakopianka
Pan Krzysztof myśli, że wszędzie i wszystko mu wolno.
y
yale
W cywilizowanym świecie dookoła Parków Narodowych istnieją Otuliny, czyli strefy bardzo mocno ograniczonej działalności czlowieka. Tylko podłe narody nie potrafą strzec swojej Przyrody, Kultury, Krajobrazu, Środowiska. Tatrzański Park Narodowy jest Perłą wśród innych Parków, przyciąga Miliony ludzi, a my pokazujemy całemu światu, że mamy to w D**** !
B
Bx
Jeżeli ten pan deklaruję że maksymalnie będzie parkowało 10 samochodów zgodnie z przeznaczeniem tego parkingu, ta ja proponuję aby w przypadku kiedy zaparkuje tam 11 - ste auto, udokumentować to na fotografii i zgłosić sprawę do UM. W takim przypadku kiedy ten pan odwoła się do sądu, dowody w sprawie będą wskazywały iż to on notorycznie łamał prawo. Ponad to UM będzie miał prawo do wstrzymania koncesji temu panu.
r
right citizen
odnosząc się do treści tego artykułu
1."cześć mieszkańców" to poza lokatorami pierwszego domu na tym odcinku bulwarów Słowackiego, mieszkańcy wszystkich pozostałych 5 domów, czyli jakieś 95 %.
2.obsługujący parking pan Krzysztof (przedstawiony na zdjęciu) tuz po uruchomieniu swej działalności obiecywał już raz ze nie będzie więcej niż 10 samochodów
3. mieszkańcy tej ulicy od lat walczyli o ten znak zakazu wjazdu
4 pan Krzysztof (przedstawiony na zdjęciu) nie jest dzierżawca tego terenu a tym bardziej właścicielem parkingu, gdyż jest nim jego Ojciec, pan Józef Gawlak-Socka co wynika z Numeru nip-u na biletach parkingowych, jednak pan Krzysztof nie utracił źródła dochodu , gdyż prawie co dzień pracuje na parkingu przy ulicy Piłsudskiego ponad to parę dni temu otworzył kolejny parking na terenie dzierżawionym od hotelu Imperial przy ulicy Droga na Olcze
5. teren na który powstał ten pseudo parking to zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego -usługi sportu i rekreacji a drogo prowadząca do nie go przebiega przez teren łąki nieużytki a następnie przez skarpę leząca w obrębie oznaczonym jako Las
6 to ze jednemu uchodzi na such łamanie prawa nie oznacza ze to samo bezkarnie może robić ktoś inny
7 w tym rejonie działa już 6 parkingów w tym kilka od kilkunastu lat.
r
right citizen
odnosząc się do treści tego artykułu
1."cześć mieszkańców" to poza lokatorami pierwszego domu na tym odcinku bulwarów Słowackiego, mieszkańcy wszystkich pozostałych 5 domów, czyli jakieś 95 %.
2.obsługujący parking pan Krzysztof (przedstawiony na zdjęciu) tuz po uruchomieniu swej działalności obiecywał już raz ze nie będzie więcej niż 10 samochodów
3. mieszkańcy tej ulicy od lat walczyli o ten znak zakazu wjazdu
4 pan Krzysztof (przedstawiony na zdjęciu) nie jest dzierżawcatego terenu i włascicielem parkingu gdyż jest nim jego Ojciec, pan Józef Gawlak-Socka co wynika z Numeru nip-u na biletach parkingowych, jednak pan Krzysztof nie utracił źródła dochodu , gdyż prawie co dzień pracuje na parkingu przy ulicy Piłsudskiego ponad to parę dni temu otworzył kolejny parking na terenie dzierżawionym od hotelu Imperial przy ulicy Droga na Olcze
5. teren na który powstał ten pseudo parking to zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego -usługi sportu i rekreacji a drogo prowadząca do nie go przebiega przez teren łąki nieużytki a następnie przez skarpę leząca w obrębie oznaczonym jako Las
6 to ze jednemu uchodzi na such łamanie prawa nie oznacza ze to samo bezkarnie może robić ktoś inny
7 w tym rejonie działa już 6 parkingów w tym kilka od kilkunastu lat.
r
right citizen
odnosząc się do treści tego artykułu
1."cześć mieszkańców" to poza lokatorami pierwszego domu na tym odcinku bulwarów Słowackiego, mieszkańcy wszystkich pozostałych 5 domów, czyli jakieś 95 %.
2.obsługujący parking pan Krzysztof (przedstawiony na zdjęciu) tuz po uruchomieniu swej działalności obiecywał już raz ze nie będzie więcej niż 10 samochodów
3. mieszkańcy tej ulicy od lat walczyli o ten znak zakazu wjazdu
4 pan Krzysztof (przedstawiony na zdjęciu) nie jest dzierżawcatego terenu i włascicielem parkingu gdyż jest nim jego Ojciec, pan Józef Gawlak-Socka co wynika z Numeru nip-u na biletach parkingowych, jednak pan Krzysztof nie utracił źródła dochodu , gdyż prawie co dzień pracuje na parkingu przy ulicy Piłsudskiego ponad to parę dni temu otworzył kolejny parking na terenie dzierżawionym od hotelu Imperial przy ulicy Droga na Olcze
5. teren na który powstał ten pseudo parking to zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego -usługi sportu i rekreacji a drogo prowadząca do nie go przebiega przez teren łąki nieużytki a następnie przez skarpę leząca w obrębie oznaczonym jako Las
6 to ze jednemu uchodzi na such łamanie prawa nie oznacza ze to samo bezkarnie może robić ktoś inny
7 w tym rejonie działa już 6 parkingów w tym kilka od kilkunastu lat.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska