To już 14 lat. Ten obiekt całkowicie zmienił Kraków! A Podgórze odżyło

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Jeśli ktoś pamięta Podgórze sprzed 15 lat, to tym bardziej jest w stanie zauważyć i docenić rolę, jaką odegrała kładka Bertnatka. Bo to nie zwykła przeprawa pieszo-rowerowa. Oczywiście - zdecydowanie skróciła drogę pieszą z Kazimierza do Podgórza. Oczywiście - otworzyła przed rowerzystami nowe rejony. Ale przede wszystkim spowodowała, że - przechodząc z Kazimierza na drugą stronę Wisły - coraz więcej osób, a w tym turystów, zaczęło odwiedzać Podgórze, by podziwiać piękno tej dzielnicy Krakowa. I nieco będąca w cieniu przez lata, szybko stała się jednym z modniejszych miejsc spotkań w mieście. Szybko w rejonie kładki powstało mnóstwo barów i restauracji (pierwotnie z cenami niższymi niż w ścisłym centrum miasta). A dziś to przecież już prawdziwe "kulinarne zagłębie" niczym nieustępujące właśnie Kazimierzowi.

A i niektóre rejony Kazimierza oczywiście zyskały na budowie ten kładki. Służy mieszkańcom też do jeszcze innych celów. To na niej zakochani wieszają kłódki na znak swojej miłości. Na kładkę przychodzi wielu turystów, by z niej oglądać Wisłę.

Kładka szybko stała się więc jednym z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w Krakowie. Zobaczcie jak powstawała, jakie problemy pojawiły się w trakcie jej budowy - no i oczywiście na koniec jak była hucznie z pompą otwierana. Nie zabrakło m.in. wielkiego pokazu sztucznych ogni!