Sto dwadzieścia cztery żarówki oświetlają widownię Dużej Sceny od niemal 130 lat, czyli od początku istnienia tego teatru. Żyrandol ma trzy i pół metra średnicy, waży 800 kilogramów. To unikalny przykład designu końca XIX wieku. Majestatyczny żyrandol ozdabiający i oświecający Dużą Scenę Teatru im. Juliusza Słowackiego, opuszczony i asekurowany siłą ludzkich rąk na poziom podłogi, zostaje poddany rytuałowi czyszczenia i wymiany żarówek na nowe.
Opuszczanie i wciąganie go z powrotem pod kopułę gmachu teatru to przynajmniej trzygodzinny ręczny, precyzyjny proces, który od niemal stu trzydziestu lat budzi żywe emocje miłośników historii Krakowa.
"Tegoroczne czyszczenie żyrandola odbędzie się to w niecodziennej oprawie – w scenografii „Dziadów”, gdzie znaczna część foteli jest usunięta, co pozwoli żyrandolowi spocząć na złotej podłodze, na której toczy się scena balu u Senatora w historycznym już spektaklu Mai Kleczewskiej. To pozwoli uczestnikom zobaczyć żyrandol jeszcze bliżej niż było to możliwe dotychczas, a scenografia będzie niepowtarzalnym tłem zdjęć, które mogą stać się piękną pamiątką" - zapowiada Teatr Słowackiego.
Teatr będzie otwarty dla odwiedzających od godziny 11.00 do 13.00. W tym czasie każdy będzie mógł zobaczyć jak przebiega proces wymiany żarówek.
Czy Polacy boją się Legionelli? - sonda
