Frankowski otwierał listę Koalicji Europejskiej w województwach podlaskim i warmińsko-mazurskim. Były król strzelców polskiej ekstraklasy uzyskał drugi najlepszy wynik w okręgu. W samym Białymstoku zdobył ponad 37 tys. głosów. W całym okręgu lepszym od Frankowskiego wynikiem pochwalić się może jedynie Karol Karski z Prawa i Sprawiedliwości. W kampanii były zawodnik zapowiadał, że jego priorytetem będzie rozwój Polski Wschodniej.
Frankowski to jeden z najbardziej rozpoznawalnych białostockich sportowców. Jest wychowankiem Jagiellonii, ale największe sukcesy święcił z Wisłą Kraków, z którą pięciokrotnie zdobywał mistrzostwo Polski. Czterokrotnie sięgał też po tytuł króla strzelców.
W czasie swojej piłkarskiej kariery występował w czterech zagranicznych ligach. W wieku 19 lat wyjechał do Francji. W RC Strasbourg. przesiadywał jednak na ławce rezerwowych. Gdy nadarzyła się okazja wyjazdu do japońskiego Nagoya Grampus, długo się nie wahał. W kraju kwitnącej wiśni spędził tylko dwa miesiące i wrócił nad Sekwanę. Jego kariera nabrała tempa dopiero po przyjściu do Wisły Kraków. W Białej Gwieździe błyszczał. Zyskał miano "Franka, łowcy bramek". Był gwiazdą reprezentacji Polski w eliminacjach MŚ 2006. Następnie odszedł do hiszpańskiego Elche za ponad milion euro. Hiszpanię opuścił po pół roku i przeniósł się do angielskiej Championship do Wolverhampton. Karierę zakończył tam, gdzie ją zaczął - w Jagiellonii.
EKSTRAKLASA w GOL24
