- W tej książce podjąłem próbę odpowiedzi na pytanie, dlaczego tytuł "przyszedł" tak późno. Chciałem przedstawić Golloba nie tylko jako zawodnika, ale przede wszystkim jako człowieka niepokornego, mającego ogromną rzeszę sympatyków, a także sporo przeciwników - mówił na spotkaniu z kibicami autor Grzegorz Ślak.
O Tomaszu prawdziwi kibice wiedzą wszystko. Książka nie jest więc biografią. Oprócz sportowych aspektów można w niej przeczytać o człowieku który był o "włos" od śmierci (wypadek na torze 1999, samochodowy rok później i samolotowy w roku 2007). O zawodniku, którego na trzy miesiące przed wydaniem tej książki żona oskarżyła o przyłożenie do jej głowy pistoletu. O żużlowcu, który na torze i w życiu często porusza się od "bandy do bandy".