https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trener Glinika Gorlice: „Mogliśmy zadać cios”

Remigiusz Szurek
Trener Glinika Daniel Dawiec
Trener Glinika Daniel Dawiec Remigiusz Szurek
Rozmawiamy z trenerem Glinika Gorlice, dziesiątego obecnie zespołu rozgrywek czwartej ligi grupy małopolskiej wschodniej, Danielem Dawcem.

Nie udało się podtrzymać dobrych nastrojów po wygranej z rezerwami Bruk-Bet Termalicy 2:0. W niedzielę przyszła porażka 0:1 z Wierchami w Rabce-Zdroju.
Niewykorzystane sytuacje się mszczą… Wiedzieliśmy jak zagra rywal. Mieliśmy rzut karny, wydawało się, że da nam wygraną. Mogliśmy zadać ten cios i zwyciężyć. Niestety, nie udało się wykorzystać jedenastki (strzelał Daniel Kmak). W drugiej połowie to się na nas zemściło. Popełniliśmy jeden błąd i straciliśmy gola z rzutu wolnego.

To była przegrana po dobrym meczu. Zawodnicy zostawili na boisku sporo serca. Daniel Kmak jest naszym etatowym wykonawcą rzutów karnych i nie mam do niego żadnych pretensji. Bramkarz po prostu wyczuł jego uderzenie.

W najbliższą sobotę zakończycie rundę meczem u siebie z Wolanią Wolą Rzędzińską (godz. 13). Ostatnio przy Sienkiewicza ograliście 2:0 Bruk Bet Termalicę, która była trzecia. Teraz trzecie miejsce w tabeli zajmuje Wasz najbliższy rywal. Idąc tym tokiem…
Statystycznie jest szansa na wygraną. Chcemy zwyciężyć, by w dobrych nastrojach zakończyć rundę jesienną. Niestety, nasza ostatnia porażka z Wichrami nieco skomplikowała nam sytuację, ale walczymy dalej, sezon wciąż trwa. Wiosną będziemy chcieli odrabiać stratę do czołówki.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska