- W pierwszej połowie zespół gospodarzy nas zdominował i myślę, że 2:0 to był najniższy wymiar kary dla nas. W przerwie rozmawialiśmy o tym, że druga połowa nie może tak wyglądać, bo byliśmy wystraszeni, rozkojarzeni. Potem wyglądało to zdecydowanie lepiej. Graliśmy zdecydowanie wyżej, odważnie, nie baliśmy się kilka razy wymienić piłkę. Mieliśmy szanse przede wszystkim ze stałych fragmentów gry. Przy odrobinie szczęścia nawet mogliśmy się pokusić o remis, ale uważam, że w całym spotkaniu gospodarze byli lepsi - powiedział trener Panek.
Autor: Jerzy Filipiuk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?