- W pierwszej połowie graliśmy dobry mecz, zdobyliśmy bramkę (gol Jakuba Wróbla w 40 minucie z „jedenastki” – przyp. red.), wygrywaliśmy 1:0. Pomógł nam również ten wiejący wiatr – przyznał po meczu z rzeszowianami szkoleniowiec „Dumy Krainy Lachów” Stanislav Varga.
Jak dodał 50-latek, spotkanie miało swój ważny moment, który zaważył na losach potyczki.
- Mecz „złamał się” w sytuacji gdy Wróbel nie skorzystał z dobrej okazji bramkowej w ostatniej minucie pierwszej części meczu, jego strzał obronił bramkarz. W drugiej połowie przez 20 minut nie było nas na boisku i to było trudne. Przeciwnik zdobył gola, ale i my dostaliśmy prezent w postaci karnego… (Walski przestrzelił w 75. minucie). Nie zdążyliśmy strzelić tego drugiego gola, ale i punkt jest dobry – zauważył opiekun nowosądeckiego pierwszoligowca.
Po chwili namysłu Varga przyznał jednak, że jego zespół bardziej niż radować się ze zdobycia punktu, może żałować braku wygranej.
- Trzeba też to jednak powiedzieć, że straciliśmy dwa punkty – podsumował.
Szkoleniowiec gości Mirosław Hajdo cieszył się z rezultatu osiągniętego w Niepołomicach.
- Był to mecz o dużej wadze. Mieliśmy pod górkę, ale skończyło się to dla nas pozytywnie. Zdobyliśmy punkt. Było to takie minimum, które sobie założyliśmy – nie krył.
Dla Sandecji był to dziewiąty remis w bieżącej kampanii przy trzech zwycięstwach i ośmiu porażkach. Na inaugurację ligowej wiosny „Biało-Czarni” ograli w Małopolsce Górnika Łęczna 3:0. W najbliższą niedzielę również w Niepołomicach czeka ich pojedynek z szóstą Arką Gdynia (godz. 15). Po dwudziestu kolejkach Sandecja jest piętnasta i plasuje się na ostatnim bezpiecznym miejscu w pierwszoligowej tabeli.
- Najbogatsi polscy sportowcy i sponsorzy klubów. Poznaliśmy ich majątki!
- Piłkarze Wisły zaprezentowali się kibicom. Jest obietnica awansu do ekstraklasy
- Wisła Kraków. Kadra drużyny - wiosna 2023 w piłkarskiej I lidze
- Cracovia - kadra zespołu na rundę wiosenną sezonu 2022/2023
- Wieczysta Kraków. Transfery - zima 2023. Kto przyszedł? Dwóch piłkarzy odchodzi
