Trzej mężczyźni cała noc z wtorku na środę dogrzewali się małym piecykiem, tak zwaną kozą. W środę przed godz. 11 jeden z nich budząc się zauważył nieprzytomnych kolegów. Całe pomieszczenie było mocno zadymione. Wezwał pogotowie i policję.
- Lekarz stwierdził zgon obu panów - informuje Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji. Straż pożarna, która dojechała na miejsce zdarzenia przewietrzyła cały dom.
Na miejscu pracuje policja i prokurator. Wstępną przyczyną śmierci mężczyzn było zaczadzenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?