Do zdarzenia doszło w czwartek 24 sierpnia - Będąc na wysokości Zmarzłej Przełęczy, wraz z kolegą usłyszeliśmy zaniepokojony głos człowieka. Nikogo nie było widać na przełęczy oprócz nas. Po nasłuchiwaniu odgłosów, okazało się że, jeden pan wspina się po ścianie przyklejony do niej z przerażeniem w oczach. Nie wiedzący, gdzie wchodzić i w jakim kierunku się wspinać. Na początku zaczęliśmy wołać do niego po polsku. Ku naszemu zdziwieniu okazało się, że to obcokrajowiec i nie rozumie po polsku i na dodatek również słabo po angielsku – opisuje zdarzenie pan Grzegorz. Mężczyzna był poza szlakiem.
Okazało się, że był to turysta z Azji. Powiedział, że idzie nad Morskie Oko. Wędrował posługując się mapami Google w swoim telefonie komórkowym. I te właśnie mapy wyznaczyły mu trasę po ścianie skalnej. Wędrowiec miał ze sobą duży plecak, a na nogach trampki.
- Szliśmy chwilę z nim, aby pokazać jak ma iść i jakiego szlaku się trzymać. Jak zobaczył łańcuchy, czy drabinkę na Koziej Przełęczy, stał jak wmurowany i nie chciał dalej iść. Dosyć długo się przełamywał na początku do łańcuchów, a później do drabinki – opisuje pan Grzegorz.
Doszedł na Kozi Wierch. Tam drogi Polaków i Chińczyka rozdzieliły się. Nie wiadomo jak potoczyły się dalej jego losy.
Warto tutaj zaznaczyć, że wędrując po Tatrach należy trzymać się wyznaczonego szlaku – oznakowanego w terenie.
Co zrobić z łaniami w Zakopanem? Czy da się je wywieźć z dal...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]