Kraków "pochował" czyste powietrze. Żałobny marsz antysmogowy [ZDJĘCIA, WIDEO]
- Wszystkie sygnały ludzi weźmiemy pod uwagę - deklaruje marszałek Marek Sowa. Uchwała, którą sejmik może przyjąć za niespełna miesiąc, określa paliwa, jakimi można ogrzewać domy i mieszkania (szczegóły w ramce obok). Przepis zacząłby obowiązywać w tym roku dla nowo powstających budynków. Dla budynków już istniejących - od 1 września 2018 roku.
Nie chcą węgla
Najwięcej kontrowersji wzbudza dopuszczenie możliwości palenia węglem. W listach przesłanych do urzędu zdecydowana większość mieszkańców domaga się absolutnego zakazu używania tego paliwa.
"Będziecie mieli na sumieniu zdrowie krakowian", "Zlitujcie się nad ludźmi, dajcie im czyste powietrze!", "Czy któryś z Panów mieszka na co dzień w Krakowie? Czy oddycha codziennie pyłem zawieszonym?" - pytają autorzy uwag.
Wielu z nich wskazuje, że dopuszczenie spalania paliw stałych, nawet przy restrykcyjnych normach emisji pyłów, doprowadzi do tego, że przepis będzie martwy.
"W jaki sposób zamierzają Państwo sprawdzać rzeczywistą emisję z pieców węglowych?" - pyta krakowianin. Wskazuje, że normy emisji ustalane są w warunkach laboratoryjnych, gdy piece są nowe, a spalany węgiel dobrej jakości. W rzeczywistości ludzie będą spalać węgiel, który jest po prostu tani i gorszy. Wówczas z przestrzeganiem norm może być różnie.
Cena, argument za węglem
Część osób prosi jednak, by pozostawić zielone światło dla węgla. Mają jeden argument - pieniądze. Rzeczywiście, koszty ogrzewania węglem są nawet trzykrotnie niższe, niż prądem czy olejem, a dwukrotnie niższe od gazu. Za węglem opowiada się także Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kominki Polskie, którego wiceszef - Jacek Ręka - został okrzyknięty węglowym lobbystą.
Dotychczas do urzędu wpłynęło 960 uwag (w tym 670 gotowych tekstów dostępnych na stronie chceoddychac.pl). Jak mówi Piotr Odorczuk z biura prasowego marszałka, wszystkie zostaną wzięte pod uwagę.
Prezydent jest przeciw
Uchwała zarządu województwa w obecnym kształcie nie podoba się też prezydentowi Krakowa Jackowi Majchrowskiemu.
- Metodą półśrodków nie osiągniemy poprawy powietrza - mówi Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta. Twierdzi, że propozycja uchwały jest sprzeczna z Wojewódzkim Programem Ochrony Powietrza w Krakowie i może zniweczyć dotychczas podejmowane działania. Tłumaczy, że chodzi m.in. o dotacje do wymiany pieców czy zapisy w planach miejscowych, uniemożliwiające montaż pieców na paliwa stałe.
Prezydent ma także wątpliwości natury prawnej. Jego zdaniem można wskazać paliwa dopuszczane do ogrzewania domów, ale już nie można podać konkretnych rodzajów urządzeń grzewczych, które można używać. A tego wymagałby zapis dopuszczający ogrzewanie węglem przy spełnieniu przez piec norm ekologicznych.
- Liczymy, że nasz głos zostanie wzięty pod uwagę. My stoimy na stanowisku, że potrzeba radykalnych działań. Takim, w naszej opinii, jest wprowadzenie, przynajmniej w pierwszym etapie, zakazu palenia węglem w paleniskach domowych - mówi Chylaszek. Podobnego zdania są ekolodzy oraz organizacje walczące o zakaz palenia węglem w piecach.
- Do jutra zamierzamy wysłać do marszałka oficjalne uwagi do uchwały oraz ok. 20 uwag odrębnych - od naszych członków - mówi Ewa Lutomska, z Krakowskiego Alarmu Smogowego. Zrobi to też m.in. Polska Zielona Sieć, która zrzesza kilkanaście organizacji popierających zakaz palenia węglem w Krakowie.
Co dalej z uchwałą?
Zarówno marszałek małopolski Marek Sowa, jak i jeden z jego zastępców Wojciech Kozak, podkreślali wielokrotnie, że wezmą pod uwagę opinie mieszkańców Krakowa. Zanim wzbudzająca tyle emocji uchwała trafi pod obrady sejmiku (25 listopada), jeszcze raz zajmie się nią zarząd, a następnie komisja środowiska oraz radni. Wówczas poznamy jej ostateczne zapisy.
Krakowianie, którzy chcą jeszcze zgłosić swoje uwagi, mogą wysłać je na adres e-mail: [email protected]
Co jest w uchwale?
Przepis zezwala na palenie gazem ziemnym, olejem opałowym i napędowym (poza olejami ciężkimi).
Uchwała dopuszcza także stosowanie innych paliw, które spełniają określone warunki: muszą przy spalaniu emitować nie więcej niż 40 miligramów pyłu na metr sześcienny. Kominki i inne urządzenia grzewcze muszą być eksploatowane zgodnie z instrukcją producenta, zwłaszcza jeżeli chodzi o rodzaj paliwa. Oznacza to, że w nowoczesnym piecu można palić drewnem, ale też węglem czy brykietem.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
