https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Urzędnicy odrzucili projekt Zielonej Krupniczej w ramach Budżetu Obywatelskiego. Teraz zapowiadają: realizacja inwestycji jest coraz bliżej

Bartosz Dybała
Wizualizacje Zielonej Krupniczej
Wizualizacje Zielonej Krupniczej ZZM
Miejscy urzędnicy odrzucili ostatnio projekt Zielonej Krupniczej, zgłoszony przez aktywistkę Natalię Nazim do Budżetu Obywatelskiego. Dyskusja na temat decyzji UMK wciąż rozgrzewa mieszkańców, a tymczasem urzędnicy zapowiedzieli dziś - 13 sierpnia - że inwestycja... jest coraz bliżej realizacji. - To niepoważne traktowanie mieszkańców - komentuje w rozmowie z nami Natalia Nazim.

FLESZ - Najdłuższy tunel w Polsce gotowy

od 16 lat

Co dalej z Zieloną Krupniczą?

Miejska aktywistka Natalia Nazim chce zazielenienia ulicy Krupniczej - zgłosiła w tej sprawie projekt do tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego. Droga miałaby zostać przebudowana i stać się przestrzenią przyjazną dla mieszkańców. W ramach projektu posadzono by 20 drzew. Został on jednak odrzucony przez miejskich urzędników. Ich zdaniem inwestycja byłaby droższa niż zakłada to projekt do BO - koszty jej realizacji według magistratu przekroczą 1,4 mln złotych. Natalia Nazim, oburzona odrzuceniem zadania, zapowiedziała odwołanie od decyzji miejskich urzędników - ma zostać złożone w najbliższym czasie.

Tymczasem nie umilkła jeszcze dyskusja wokół odrzucenia projektu, a już dziś, 13 sierpnia, urząd miasta zapowiedział na swojej stronie internetowej, że... realizacja zielonej ulicy Krupniczej jest coraz bliżej. - Trwają prace nad projektem jej przebudowy. Gotowa jest koncepcja zagospodarowania, która została zaakceptowana przez Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, przebudowa ulicy, wraz z jej zielonym zagospodarowaniem, rozpocznie się jeszcze w przyszłym roku, po modernizacji sieci przez MPEC - poinformowali magistraccy urzędnicy w komunikacie.

Natalia Nazim jest zaskoczona działaniami miejskich urzędników. - To niepoważne traktowanie mieszkańców. Najpierw otrzymuje od UMK informację, że potrzeba dwóch lat na przygotowanie dokumentacji projektowej dla inwestycji, teraz pojawia się komunikat na stronie internetowej magistratu, że prace nad przebudową Krupniczej mają ruszyć w przyszłym roku. Moim zdaniem to nie jest realny termin. Ręce opadają. Natomiast niezależnie od wszystkiego będę składała odwołanie od odrzucenia mojego projektu do Budżetu Obywatelskiego. Nie widzę żadnych powodów, dla których ten projekt nie mógłby być realizowany w ramach BO - mówi Natalia Nazim.

W odpowiedziach na nasze pytania urzędnicy podają jeszcze inne argumenty za odrzuceniem projektu do BO, niż w uzasadnieniu, opublikowanym na stronie internetowej Budżetu Obywatelskiego. - Projekt Zielonej Krupniczej został odrzucony przez ZDMK z racji tego, że jest on już w trakcie realizacji. Ideą BO nie jest finansowanie inwestycji już trwających, lecz realizowanie nowych pomysłów mieszkańców - przekazuje UMK.

Kraków. Miasto zabiega o tytuł Zielonej Stolicy Europy preze...

- Opowieści o tym, jakoby ten projekt był w realizacji, można włożyć między bajki. Z informacji, które posiadam, wynika że nie ma nawet dokładnej mapy z planowanymi nasadzeniami. Jedyne co mamy, to wizualizacje. Aby przeprowadzić tę inwestycję, potrzebny jest projekt budowlany, a w tegorocznym budżecie miasta nie ma ani złotówki na ten cel. Zastanawiam się tylko, dlaczego po raz kolejny jesteśmy okłamywani? Jaki jest cel?

Urzędnicy w komunikacie przekonują, że obecnie Zarząd Zieleni Miejskiej opracowuje projekt budowlany "Zielonej Krupniczej". - Jest on uzgadniany z Miejskim Przedsiębiorstwem Energetyki Cieplnej, m.in. w związku z przebudową sieci ciepłowniczej. Projekt ten jest złożony i wymaga wielu uzgodnień z dysponentami sieci - piszą miejscy urzędnicy.

Wideo

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

L
Lukasz
.. ale b*rdel ...
j
jan marysia rakieta !
Należy tutaj jeszcze przypomnieć niedawną katastrofalną wpadkę wiejskich urzędasów majchronia, gdy zgłaszali to miasto (?) do konkursu ma najbardziej zazielenioną stolicę (?) Europy. Bardzo się cieszę, że wyłoniła się grupa aktywistów miejskich, dbająca o sprawy naprawdę istotne dla tego mocno zdegradowanego niestety miasta. Tym bardziej, że wielokrotnie ci ludzie swoimi pomysłami korygują idiotyczne i ośmieszające miasto działania wiejskich urzędników, nakierowane pod kątem gustów wsiowej ludności, często zresztą przegonionej gdzieś tam ze wsi, i nie mającej pojęcia o jakichkolwiek standardach miejskich wybiegających poza kibel za stodołą, smrodzącą dryndę, betonowisko na gościńcu, i norę ala slumsy w blokowisku. Dziękuję tym ludziom za te działania.
G
Gość
13 sierpnia, 14:15, grzeg:

"Miejska aktywistka Natalia N."

Samo określenie "miejska aktywistka" wystarcza, bym reagował z wielką nieufnością. Ta arogancka grupka jak się zdaje przypisuje sobie prawo do jakichś szczególnych uprawnień.

Popieram.

g
grzeg
"Miejska aktywistka Natalia N."

Samo określenie "miejska aktywistka" wystarcza, bym reagował z wielką nieufnością. Ta arogancka grupka jak się zdaje przypisuje sobie prawo do jakichś szczególnych uprawnień.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska