USA. Górale z Chicago również świętują 3 Maja. W tym roku jednak bez wielkiej parady

FLESZ - Bez maseczek na powietrzu?

Organizowana jest nieprzerwanie od 1891 roku - w setną rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Od początku paradę tę organizowały największe organizacje polonijne w USA. W ostatnich latach zajmuje się tym Związek Klubów Polskich. To on dokonuje wyboru Honorowego Marszałka Parady, a także układa kolumnę parady przydzielając tam miejsca poszczególnym grupom polonijnym - organizacjom, szkołom, zespołom folklorystycznym, kółkom zainteresowań, przedsiębiorstwom etc.

Za każdym razem liczną grupą są przedstawiciele górali podhalańskich. Ci paradują zawsze w odświętnych regionalnych strojach. Są dzięki temu bardzo wyróżniającą się grupą. Za każdym niemal razem górale przygotowują na paradę muzykę, czyli zespół góralski, który gra typowe podhalańskie nuty.

Obchody w Chicago odbyły się pod hasłem „Nie lękajcie się”. Zbiorowym Marszałkiem Parady 3 Maja zostali weterani II wojny światowej.

Taka forma obchodów jest oczywiście zrozumiała. Jednak górale nie kryją żalu, że nie udało się zorganizować prawdziwej parady ulicami Chicago.

Czy jest nam smutno? Cóż, oczywiście, że jest to dość przygnębiająca sprawa. Pandemia to jedno, ale to, że jako Chicago, jako Polonia nie możemy kolejny raz pokazać się na ulicach, powoduje wielki smutek w naszych sercach. Każdego roku wielu z nas organizuje sobie plany wokół tego wydarzenia, wraca z zagranicy lub innych części Stanów, by wziąć udział w paradzie, by pokazać że Polonia jest, że istnieje, że trwa. Kiedyś było nas może bardziej widać, ale i dziś przecież jesteśmy, trwamy, jako spora mniejszość. Teraz, już drugi rok z rzędu, nie widać nas praktycznie wcale - mówi Bogdan Ogórek, dyrektor zarządu Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej i prezes Fundacji Kultury Tatrzańskiej.

Jak dodaje, w USA mieszka od 1988 roku, przyjechał z Cichego w gm. Czarny Dunajec. - Moją pierwszą paradę pamiętam doskonale. Wtedy jako nastoletni chłopiec w stroju podhalańskim trzymałem na dużym rydwanie portret Józefa Piłsudskiego. Było to dla mnie duże przeżycie – wspomina.

Zawsze było widać bardzo dużo górali na tej paradzie. To m.in. za sprawą naszych strojów regionalnych. Związek Podhalan w Ameryce Północnej ma wiele kół, ja sam jestem prezesem powstałej 11 lat temu Fundacji Kultury Tatrzańskiej, która dba, by godnie się zaprezentować. To wszystko nie tylko dlatego, by było nas widać w mieście, ale także dlatego, by nasze dzieci i młodzież miały świadomość swojej kultury - dodaje Ogórek.

Józef Cikowski, prezes Związku Podhalan w Ameryce Północnej zaznacza, że górale - nie tylko ci zrzeszeni w ZP - mocno przeżywają Święto Konstytucji 3 Maja. - Zawsze jest to piękne święto dla nas wszystkich. Ta parada łączy Polaków z USA. Przyjeżdżają do Chicago z różnych stron USA. Ja w 2019 roku byłem marszałkiem tej parady. Ostatniej, która odbyła się na ulicach Chicago. Mam nadzieję, że za rok już wszystko wróci do normy i będziemy mogli znów się wspólnie spotkać z okazji Święta Konstytucji 3 Maja – mówi Cikowski.

W tym roku towarzyszy im szereg innych imprez. To przedstawienia teatralne czy koncerty. W piątek w Muzeum Polskim w Ameryce wręczone zostały weteranom awanse wojskowe. Zrobił to gen. Cezary Wiśniewski, attache obrony w ambasadzie RP w Waszyngtonie. Odbyło się to w czasie otwarcia wystawy o Armii Krajowej i Stowarzyszeniu Byłych Żołnierzy AK w USA. Z kolei Teatr Nasz przygotował z okazji Święta Konstytucji 3 maja wystawę spektaklu "Bal w operze" Juliana Tuwima i "Zemsta" Aleksandra Fredry. Z kolei Zespół Pieśni i Tańca Polonia zaprezentował przedstawienie patriotyczne. Występy przygotowały także Polsko-Amerykańska Orkiestra Symfoniczna im. Ignacego Jana Paderewskiego, Związek Harcerstwa Polskiego, Teatr Ludowy "Rzepicha", czy wreszcie Związek Podhalan w Ameryce Północnej.

W Kościele św. Trójcy w Chicago odbyła się msza św. dziękczynna, a także złożono kwiaty pod pomnikiem Tadeusza Kościuszki.

- Uroczystości w Kościele św. Trójcy mają dużą tradycje. Odbywają się w świątyni, która jest naszą katedrą Polonii chicagowskiej - mówi Bogdan Ogórek. - Co ważne i ciekawe, na uroczystości pojawili się Litwini. Wspomniany został udział Litwy w Konstytucji 3 Maja. Na mszy był m.in. konsul generalny Litwy, tamtejszy ksiądz oraz przedstawiciele organizacji litewskich - dodaje.