W Bochni ruszają nowe linie autobusowe, są też zmiany w już istniejących. A co z darmową komunikacją, zapowiadaną w kampanii?

Z początkiem października Bocheński Zakład Komunikacji uruchamia dwie dodatkowe linie autobusowe: nr 4 oraz nr 1a. Modyfikacji ulegnie natomiast linia nr 5a, która od 1 października obejmuje trasę: ul. Chodenicka-Pętla - Plac Pułaskiego - ul. Krzeczowska - ul. Krzyżanowicka (dotąd tej ostatniej nie było na trasie).

Linia nr 4 zostaje przywrócona i będzie kursować na trasie Plac Pułaskiego - ul. Wygoda - ul. Smyków i Bocheńska Strefa Aktywności Gospodarczej aż do ul. Krzyżanowickiej (bocznej. M ona na celu lepsze skomunikowanie mieszkańców Smykowa z centrum miasta oraz pracowników dojeżdżających do BSAG z dworcem PKP i centrum.

Z kolei nowo utworzona linia nr 1a będzie kursowała na trasie Plac Pułaskiego – ul. Regis – ul. Oracka – ul. Campi, czyli rejon popularnego szybu Kopalni Soli Bochnia. Linia 1a ma zapewnić połączenie mieszkańców tego rejonu z centrum oraz turystom odwiedzającym Kopalnię Soli w Bochni.

Oprócz tego pasażerowie BZK będą mogli korzystać z nowych przystanków dla linii nr 1a przy ul. Campi (obok Kopalni Soli) i na ul. Dołuszyckiej dla linii nr 9 przy skrzyżowaniu z ul. Strzelecką (w związku z przeniesieniem zatoki autobusowej i przystanku przy rozbudowie drogi powiatowej nr 2086K).

Jak podaje bocheński magistrat, zmiany są wyjściem naprzeciw oczekiwaniom społecznym i były poprzedzone szerokimi konsultacjami społecznymi przeprowadzonymi przez Urząd Miasta Bochnia.

- Dzisiaj mieszkańcy dla nas są najważniejsi - mówi burmistrz Bochni Magdalena Łacna.

Kolejnym krokiem ma być komunikacja bezpłatna, którą burmistrz zapowiadała już w kampanii wyborczej. -

Musimy poczekać do przyszłego roku, bo to się wiąże z budżetem, który musimy zwiększyć. Będziemy za nią płacili z pieniędzy urzędu, ale tak naprawdę będziemy wracali pieniądze naszym mieszkańcom, który płacą podatki, a my w ten sposób będziemy im służyli swoim wsparciem i pomocą. Myślę, że to się uda, nie wyobrażam sobie, że jeśli ktoś będzie miał możliwość korzystania z komunikacji bezpłatnej, będzie wsiadał w swój samochód i będzie szukał miejsca parkingowego po Bochni - dodaje burmistrz.