W piątek rusza Miesięc Fotografii. W tym roku pod hasłem "Przestrzeń przepływów"

- Układając program Miesiąca Fotografii, zawsze staramy się być blisko życia i tematów, które aktualnie wzbudzają emocje - mówi dyrektorka festiwalu, Agnieszka Dwernicka. - W tym roku zapraszamy do dyskusji nad tym, jak coraz bardziej swobodny przepływ ludzi, substancji i informacji wpływa na kształt świata.

Hasło „Przestrzenie przepływu” towarzyszące tej edycji festiwalu, zostało przez organizatorów potraktowane bardzo szeroko. Wśród wystaw, które można oglądać w dziesięciu krakowskich muzeach i galeriach, znalazły się ekspozycje poświęcone tematom tak różnym jak: kryzys migracyjny (Łukasz Skąpski, „Klincz. Nowa architektura granic europejskich”, Muzeum Etnograficzne), degradacja środowiska naturalnego (Axel Braun, „Szkodliwe ingerencje”, Galeria Szara Kamienica) czy polityka (Edmund Clark i Crofton Black, „Negatywny rozgłos. Ślady bezprawnego przewożenia i przekazywania więźniów”, Bunkier Sztuki).

Jednym z najciekawszych wątków festiwalu są próby zilustrowania tematu, którego pozornie zobrazować się nie da: przepływu cyfrowych danych i wirtualnej komunikacji. Na taki eksperyment decyduje się m.in. Esther Hovers w swojej fotograficznej opowieści o maszynach monitorujących nasze życie („Fałszywie dodatni”, Bunkier Sztuki) czy Salvatore Vitale, uwieczniający cyberprzestrzeń („Nieuchwytny dźwięk. Odkrywanie wirtualnego”, MOCAK). - Te próby pokazania niewidzialnego dają bardzo ciekawe artystyczne efekty. Artyści często przekraczają granice medium, sięgając po ruchomy obraz albo niestandardowe formy prezentacji - tłumaczy Dwernicka.

Dyskusjom na tematy takie jak migracje, rozwój technologii i nowe formy komunikacji zwykle towarzyszy pełne niepokoju spojrzenie w przyszłość. Dwernicka przekonuje jednak, że wystawy Miesiąca Fotografii nie wpisują się w tą niewesołą narrację. - Dzisiaj fotografowie zamiast stawiać diagnozy wolą po prostu rejestrować rzeczywistość i pozwalać widzowi na samodzielne wyciąganie wniosków - tłumaczy. - Zdjęcia, pokazujące maleńki fragment skomplikowanego procesu, czasem potrafią skierować nasze myśli na nowe tory i wskazać nieoczywistą perspektywę.

Szczegóły można znaleźć na: photomonth.com.