Jedynego gola dla podopiecznych Pawła Zegarka zdobył w I połowie Adam Przeniosło. Drużyna z Proszowic nieźle prezentowała się na tle zespołu, złożonego w dużej części z testowanych przez Wiślankę graczy. W drugiej połowie, gdy rywale posłali do boju swoich podstawowych zawodników, ich przewaga była już bardzo wyraźna. Dwa gole dla Wiślanki padły z rzutów karnych.
W zespole z Proszowic zabrakło kilku kluczowych zawodników. Kamil Mach nadal nie trenuje po zabiegu chirurgicznym. Maciej Przeniosło znów ma problemy z plecami i czeka go kilka tygodni przerwy. Z powodu choroby nie zagrał Paweł Skalski. Zabrakło też podstawowego bramkarza Dominika Zawartki.
Do drużny wrócił natomiast Michał Bździuła.
Proszowianka zagrała w składzie: Wątek - Kaczor, Wasilewski, Wrona, Woźniak - Dębski, Gorczyca, A. Przeniosło, Polański, Prochownik - Wąsowicz oraz K. Bździuła, M. Bździuła, Kowalski
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Uwaga kierowcy! Są kolejne nowe znaki