Sprawdziły się prognozy branży hotelarskiej spod Giewontu. Mamy najazd turystów w długi listopadowy weekend. Goście pod Giewont zaczęli już zjeżdżać w czwartek wieczorek, kolejni - w piątek rano.
W piątkowe popołudnie na zakopiańskich ulicach jeździło sporo samochodów. Parkingi w okolicach Krupówek były wypełnione. Na samym deptaku spacerowały tysiące osób. Karczmy i restauracje w centrum były wypełnione.
Podobnie jest w przypadku sklepów spożywczych - tych nielicznych, które są otwarte 11 listopada. W każdy niemal jest kolejka. Z półek znikają głównie... chipsy i alkohol. Mimo chłodnej wieczornej pogody niektórzy turyści zdecydowali się na ostatni w tym roku grill.
To kolejny tłoczny weekend w Zakopanem. Ostatni był na przełomie października i listopada - wówczas mimo Wszystkich Świętych, wiele osób zdecydowało się spędzić pod Giewontem. Sprzyja temu wyjątkowo ładna pogoda tej jesieni.
Weekend 11-13 listopada to ostatni długi weekend w tym roku. Najbliższy czas wolny to już święta Bożego Narodzenia i Sylwester.
Nowa zakopianka. Rosną ogromne wiadukty na drodze do Nowego ...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
