O przekrętach przy budowie zawiadomił prokuraturę Edward Wyroba, mieszkaniec ul. Karmelickiej. Twierdził on, że podkład drogi wykonano ze śmieci. Odwierty i specjalistycze badania laboratoryjne potwierdziły te zarzuty.
Drogę remontowano w 2008 roku. Wymieniono kanalizację, nawierzchnię asfaltową, chodniki i latarnie. Remont kosztował 1,2 mln złotych. Inwestorem był Urząd Miasta w Wadowicach, który w tej sprawie ma teraz status pokrzywdzonego. Urzędnika odpowiedzialnego za zaniedbania zwolnio z pracy.
Właścicielowi firmy grozi do 10 lat, a byłemu urzędnikowi do 8 lat pozbawienia wolności.
Niebieskie kozy i owce z napisami "MO" I "JP" [ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!