W niedzielę "animalsi" poinformowali media, że są przekonani, iż w Tatrach padł koń.
W poniedziałek do siedziby TPN zgłosił się fiakier i przyznał, że to jego zwierzę upadło na drogę, ale żyje. Dziś parkowcy sprawdzą, czy to prawda.
W sprawie jest też drugi wątek. Działacze Tatrzańskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami zgłosili policji, że wiedzą o padnięciu konia, ale mieszkającego w Bukowinie. Mundurowi do wczoraj nie sprawdzili tego śladu.
Euro 2012 w Krakowie: zdjęcia, wideo, informacje! [SERWIS SPECJALNY]
Konkurs "Buty w obiektywie!" Zobacz zgłoszone zdjęcia i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!