Kasolik przenosi się do Wieczystej - jako pierwszy informował o tym serwis transfery.info. Dziś sytuacja wygląda tak, że piłkarz i krakowski klub są w pełni gotowi do współpracy, natomiast to transfer, którego stroną jest też Ruch, bo umowa zawodnika w Chorzowie obowiązuje do 30 czerwca 2024. Wieczystej zależy, by piłkarza pozyskać już teraz, natomiast jest też opcja - mniej prawdopodobna - że Kasolik graczem żółto-czarnych zostanie dopiero za pół roku, po wygaśnięciu kontraktu z "Niebieskimi".
Mowa o piłkarzu wywodzącym się z Małopolski, konkretnie z Kęt. Z Ruchem związany jest długo, od 2019 roku. W sezonie 2022/2023 miał duży udział w wywalczeniu przez "Niebieskich" awansu do ekstraklasy, zagrał w 30 meczach I ligi. Po awansie, jesienią 2023, jako debiutant w ekstraklasie wystąpił w 11 spotkaniach, w ośmiu był graczem podstawowym. M.in. w ostatnim meczu Ruchu z ŁKS-em Łódź.
Choć mierzącemu 193 cm Kasolikowi kiedyś zdarzało się grywać na prawej obronie, to zawodnik o zdecydowanie określonej pozycji - środkowy obrońca. Wieczysta, grająca systemem z czwórką defensorów, potrzebuje do gry dwóch stoperów. Jednak przy okazji transferu Kasolika trzeba też przypomnieć, że Wieczysta potrzebuje również dwóch młodzieżowców w jedenastce - bo takie są reguły w III lidze.
Jesienią limit młodzieżowców Wieczysta wypełniała wystawiając bramkarza oraz właśnie jednego ze środkowych obrońców. Parę występów zaliczył Szymon Rygiel, podstawowym stoperem-młodzieżowcem stał się natomiast Kacper Skrobański. 10 razy wyszedł w podstawowej jedenastce, w sumie zagrał w 13 meczach.
Skrobański grał najczęściej u boku Michała Pazdana, to on był drugim ze stoperów w jedenastce. I jednym z graczy mających stanowić kręgosłup drużyny. Innymi słowy: przyjście Kasolika do Wieczystej nie zmieni pozycji Michała Pazdana w zespole, on nadal będzie grał. Zmienić natomiast może - i to bardzo prawdopodobne - pozycję Skrobańskiego.
Wieczysta nie ściąga przecież prosto z ekstraklasy piłkarza po to, żeby posadzić na ławce, po to, aby tylko był opcją awaryjną na wypadek jakiejś pauzy w grze Pazdana. Kasolik ma grać, i ten transfer sygnalizuje zmianę w konfiguracji drużyny. Stworzenie nowej pary stoperów, obu doświadczonych. Co za tym idzie - poszukanie lokalizacji dla młodzieżowca na innej pozycji.
Krakowski zespół po ubiegłorocznej części sezonu jest liderem III ligi (gr. IV), ma jednak tylko trzypunktową przewagę nad Avią Świdnik, która nie składa broni w walce o awans. Rozgrywki zostaną wznowione 2 marca. Trener Sławomir Peszko i jego ekipa w tym momencie jeszcze są na urlopach, ale to już ostatnie dni. Pierwszy sparing w tym roku krakowianie mają umówiony na 13 stycznia z II-ligową Sandecją.

