Wieczysta pozyskała piłkarza, który w minionym półroczu zagrał dwa razy na stadionie przy Chałupnika: w lipcu w sparingu, w listopadzie w meczu ligowym (krótko, niewiele ponad 20 minut). W całych jesiennych rozgrywkach III ligi Szymon Kot zdobył cztery bramki.
Wychowanek Naprzodu Jędrzejów pokazał w minionej rundzie, że jest piłkarzem z potencjałem, mimo wszystko transfer do Wieczystej jest zaskakujący. Kot w nowym otoczeniu zderzy się z olbrzymią konkurencją, na skrzydłach Wieczysta ma przecież Manuela Torresa, Sasę Żivca, Karola Danielaka - jak na III ligę piłkarzy naprawdę konkretnych. Chyba że trener Sławomir Peszko, w związku z innymi zmianami w kadrze, postanowi programowo jedno ze skrzydeł obsadzić młodzieżowcem - wówczas Szymon Kot (rocznik 2004) rywalizowałby o miejsce w jedenastce z Dawidem Kiedrowiczem. I prawdopodobnie tak należy odczytywać ten transfer.
- Dla samego zawodnika to przede wszystkim szansa na to, by wykonał kolejny krok w przygodzie z futbolem. Trzymamy za Szymona kciuki – podkreślił Sebastian Mazur ze starachowickiego klubu.
