Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wieczysta Kraków. Unia Tarnów zmazała plamę po 0:7, ale liderzy Wieczystej zrobili swoje. W walce o awans bez zmian

Piotr Pietras
Szczęśliwy Patrik Misak - właśnie strzelił gola, dając prowadzenie Wieczystej
Szczęśliwy Patrik Misak - właśnie strzelił gola, dając prowadzenie Wieczystej KSWieczysta.com / Klaudia Chachlowska
Wieczysta Kraków wygrała czwarty ligowy mecz z rzędu. Unia Tarnów - Wieczysta Kraków 1:3 w spotkaniu 26. kolejki III ligi (gr. IV), rozegranym w sobotę 29 kwietnia na stadionie w Tarnowie. Podopieczni trenera Wojciecha Łobodzińskiego utrzymali tym samym pozycję lidera tabeli, ale w walce o awans cały czas czują na plecach oddech Stali Stalowa Wola, która traci do żółto-czarnych tylko jeden punkt.

Po wrześniowej porażce z Wieczystą w Krakowie aż 0:7 kibice Unii obawiali się konfrontacji z liderem III ligi. Tarnowianie tym razem nie wystraszyli się jednak wyżej notowanych rywali i przez pierwsze 20 minut grali jak równy z równym.

Z czasem coraz bardziej widoczna była jakość piłkarska zespołu krakowskiego, w szeregach którego gra wielu doświadczonych zawodników. Właśnie jeden z nich, Słowak Patrik Misak, w 26 min oddał precyzyjny strzał z ok. 25 metrów, po którym piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki.

Strata gola negatywnie wpłynęła na piłkarzy Unii, którzy rozluźnili szyki obronne. Zespół Wieczystej natychmiast wykorzystał ten fakt i po składnej akcji lewą stroną Karol Danielak wyłożył piłkę Radosławowi Majewskiemu, a ten strzałem z obrębu pola karnego pokonał bramkarza Unii.

Po zmianie stron krakowianie grali z jeszcze większą swobodą, wyraźnie przewyższając rywali, nie mieli żadnych problemów z wypracowaniem sytuacji bramkowych. M. in. w 50 min po dośrodkowaniu Adriana Klimczaka i „główce” Misaka piłka trafiła w poprzeczkę. Chwilę później w sytuacji sam na sam z Mateuszem Zającem znalazł się Manuel Torres. Hiszpan nie zmarnował okazji i podwyższył prowadzenie gości.

Miejscowi do końca grali bardzo ambitnie i za swoją postawę zasłużyli na słowa uznania. Unia nie odwróciła już wprawdzie losów meczu, ale w 73 min strzeliła honorową bramkę. Po dośrodkowaniu Wiktora Putina, wprowadzony na boisko dwie minuty wcześniej Artur Biały, uprzedził Pawła Koncewicza-Żyłkę i z bliska posłał piłkę do siatki.

Tarnowianie po 26. kolejce zajmują 14. miejsce w tabeli.

Unia Tarnów – Wieczysta Kraków 1:3 (0:2)

Bramki: 0:1 Misak 26, 0:2 Majewski 29, 0:3 Torres 56, 1:3 Biały 73.
Unia: Zając – Adamski, Kajpust, Węgrzyn, Łazarz (90 Soprych) – Bajorek, Kron (71 P. Orlik), Biś, Sojda, K. Orlik (23 Putin) – Palonek (71 Biały).
Wieczysta: Mikułko – Asmelash, Kołodziej, Koncewicz-Żyłka, Klimczak – Torres (74 Bąk), Faworow, Majewski (83 Pałaszewski), Hebel (68 Sławczew), Danielak – Misak (74 Twarowski).
Sędziował: Marcin Szrek (Kielce). Żółte kartki: Palonek, Sojda – Misak. Widzów: 700.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska