https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wielka kłótnia o kamienicę w centrum Zakopanego

Łukasz Bobek
W budynku przy ul. Kościuszki 4 mieszkają lokatorzy. Jest także kino Giewont
W budynku przy ul. Kościuszki 4 mieszkają lokatorzy. Jest także kino Giewont Łukasz Bobek
Kiedy pada deszcz, to kapie nam na głowy. Ten budynek krzyczy o remont - skarżą się mieszkańcy bloku przy ul. Kościuszki 4 w Zakopanem. Mieści się tam też kino Giewont, a także Tatrzański Ośrodek Swojszczyzny. Tymczasem właściciel budynku - gmina Zakopane - kłóci się ze Związkiem Podhalan, który ma ten obiekt w użyczeniu. Gmina da pieniądze na remont, gdy przejmie budynek. Tymczasem Podhalanie zapowiadają, że prędzej w sądzie będą domagali się przejęcia budynku, niż oddadzą go gminie.

Budynek przy ul. Kościuszki 4 został wzniesiony przed II wojną światową ze składek członków ówczesnego Związku Górali. Jednak tuż po wojnie, na mocy dekretu władz komunistycznych, został przejęty przez państwo.

W 1991 roku, ówczesna rada gminy tatrzańskiej podjęła uchwałę, żeby ten budynek zwrócić spadkobiercy Związku Górali, czyli Związkowi Podhalan. - Do tej pory jednak ta uchwała nie została wykonana - zaznacza Jan Gąsienica Walczak, miejski radny i członek Związku Podhalan. - Formalnie gmina jest właścicielem obiektu, a Związek ma go w użyczeniu.

Tymczasem znacząco pogarsza się sytuacja mieszkających tam lokatorów. - Dom wymaga remontu, widzi pan jak to tutaj wygląda - mówi starsza pani, która mieszka w budynku.

Jej mąż pokazuje nam klatkę schodową, gdzie jeszcze niedawno woda ciekła po ścianach. - Po każdej zimie pleśń wychodzi w kuchni, w pokojach, na klatce schodowej. Każdorazowo na wiosnę sami malujemy fragmenty ścian, żeby to jako tako wyglądało - mówi starszy mężczyzna. - Od podwórka budynek też jest strasznie zaniedbany. Nie ma rynien. Woda leje się po ścianach. Gmina i Związek kłócą się między sobą, a my cierpimy.

Andrzej Chowaniec Rybka, architekt mający pracownię na czwartym piętrze tego budynku, potwierdza, że jest kłopot ze stanem technicznym budowli. - Dach cieknie. Musimy wiadra podstawiać. Jednak nie zawsze wiadra starczą. Dach nadaje się do wymiany - zaznacza architekt. - Swego czasu przygotowałem koncepcję przebudowy budynku wraz z dachem, jednak nic o remoncie nie słychać.

Remontu nie ma, bo nie wiadomo, kto miałby wyłożyć na niego pieniądze. Janusz Majcher, burmistrz Zakopanego, zapowiedział, że będzie starał się przejąć ten budynek i z zasobów gminnych go wyremontować. - Innego wyjścia nie ma - zaznacza Majcher.

Do remontu nie poczuwa się także Związek Podhalan. - Związek nie czuje się właścicielem, bo prawnie nim nie jest. Wyremontujemy go, gdy go odzyskamy - zaznacza Jan Gąsienica Walczak. - Ten budynek zabrano nam dekretem bierutowskim. Chyba burmistrz miasta nie chciałby być utrwalaczem władzy ludowej. Inne organizacje odzyskują nieruchomości, dlaczego i my nie moglibyśmy?

Związek Podhalan nie wyklucza, że wystąpi do sądu o zwrot budynku.

Miss Małopolski 2012! Zobacz zdjęcia ślicznych kandydatek i oddaj głos!

Trwa plebiscyt na Superkota! Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij nagrody!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

I
Ika
Wyłącznie kłótnie , nic poza tym . Zastanawiam się jak długo będzie to trwało kosztem nas i naszego miasta . Budynek powoli stwarza coraz większe zagrożenie a kino , które powinno być wizytówką miasta jest w tym wypadku antyreklamą , jest tak odrażające i brudne , że ja w ogóle tam nie chodzę , bo boję sę , że coś mnie " oblezie " . Jest też absolutną antyreklamą Związku Podhalan i miasta, bo siedziba niestety też świadczy o użytkowniku i właścicielu ! Siadajcie do stołu i jak najszybciej rozwiążcie ten problem . I jeszcze jedno pytanie , czy Związek Podhalan , chcąc odzyskać budynek , jest w stanie finansowo przeprowadzić remont ? Jeżeli tak , czy powstanie miejsce piękne , wizytówka miasta czy skończy się jedynie na " odbieraniu własności " a potem będziemy mieli następny syf pt: Gubałówka , Skocznia , bo jeśli tak to dziękuję .
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska