Ponad 200 zawodników z Polski, Niemiec, Austrii, Belgii, Czech, Słowacja i Włochy wystartowała działa z zakopiańskich Kuźnic w Tatry. Zawodnicy biorą udział w Mistrzostwach Europy w ekstremalnych biegach górskich. Meta wyścigu znajduje się na szczycie Kasprowego Wierchu. W tym ekstremalnym biegu biorą udział ludzie młodzi, jak i ci nieco bardziej doświadczeni. Wielu traktuje ten bieg jako zabawę i sprawdzian własnych umiejętności
- Mistrzostwa są organizowane już po raz czwarty. Jednak do tej pory odbywały się w Alpach. Po raz pierwszy przyznano ich organizację Zakopanemu - mówił Maciej Kałwak, organizatorem zakopiańskich zawodów.
Trasa biegu liczy 6,5 km. Biegaczom dzisiaj towarzyszyła deszczowa pogoda - wymarzona jak na taki bieg.
- Liczymy, że pierwszy dobiegnie w czasie ok. 40-50 minut. To będzie szybciej niż kolejka. Wagoniki jadą 20 minut, ale do tego trzeba doliczyć oczekiwania na przybycie kolejki i zakupy w kasie. Będziemy szybciej niż turyści kolejką - zapowiada Kałwak.
Jakie to znowu ME? Zwykła impreza sportowa. KOSZMARNA ORGANIZACJA! Przebieralnie, depozyty, wydawanie posiłków - koszmar. Wstyd dać komuś organizwać imprezę w polsce. Nigdy więcej nie chcę oglądać tego przedstawienia - amatorszczyzny. Szkoda zawodników.