"Przeczytałem wczorajszą informację o wielkim grzybobraniu w Witowie. Skusiło mnie to i pojechałem do jednego podkrakowskich lasów, dokąd zawsze jeżdźę i wyruszyłem na grzyby. Pierwszy raz w życiu trafiłem na taki wysyp kurek" - napisał pan Łukasz Romański. Na adres [email protected] wysłał zdjęcia zebranych grzybów.
"W połowię wędrówki przechodząc miedzy lasami zrobiło się żółto. Pierwszy raz w życiu trafiłem na taki wysyp kurek na łące. Zebranie 2,5 kg zajęło mi tylko 30 minut. Jedna kurka miała średnicę 22 cm" - relacjonuje pan Łukasz.