https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wieloletni chirurg stanie na czele Szpitala im. Stefana Żeromskiego

Piotr Ogórek
Jerzy Friediger ma 66 lat
Jerzy Friediger ma 66 lat brak
Jerzy Friediger, dotychczasowy radny miejski, zostanie nowym dyrektorem Szpitala im. Stefana Żeromskiego. W radzie miasta zastąpi go Łukasz Wantuch.

O wyłonieniu nowego dyrektora zdecydował konkurs. Od sierpnia w kuluarach mówiło się, że największe szanse na tę posadę ma właśnie Jerzy Friediger. Zastąpi Zbigniewa Króla, który zrezygnował pod koniec wakacji. Powodem była fatalna sytuacja finansowa szpitala - 60 mln zł długu i strata jednego miliona złotych na koniec poprzedniego roku. Do tego doszła tragedia z lipca, kiedy w wyniku pomyłki jednej z pielęgniarek zmarła trzymiesięczna dziewczynka.

Jerzy Friediger nowe obowiązki zacznie pełnić od 31 października.

- W Radzie Miasta spędziłem sporo czasu. Czy będę tęsknić? Przywiązuję się do ludzi, a nie do miejsca czy funkcji. A ludzi poznałem bardzo dobrych i ich będzie mi brakować. Ale trzeba iść do przodu, nawet mimo wieku - mówi nam radny. Choć ma 66 lat, to - jak zaznacza - nie potrafiłby iść na emeryturę.

- Nie podjąłbym się już kierowania oddziałem chirurgii. Natomiast jako dyrektor z powodzeniem mogę wykorzystać moje 41-letnie doświadczenia pracy w szpitalu- stwierdza Friediger, który od 1975 roku do chwili obecnej związany jest z Oddziałem Chirurgii Ogólnej Szpitala Zakonu Bonifratrów.

W nowej pracy nie planuje utrzymywać szpitala kosztem wynagrodzenia pracowników, „bo to najgłupsza metoda”.

- Pracownicy muszą zarobić w miarę możliwości przyzwoicie. Szpital jest w trudnej sytuacji finansowej, ale mam swoje pomysły na jej rozwiązanie. Nie chcę ich jednak na razie zdradzać - deklaruje.

Co będzie chciał zmienić w szpitalu? - Potrzebny jest oddział rehabilitacji. Trzeba wykorzystać potencjał oddziałów zakaźnych i unikalne świadczenia, których nie ma nigdzie indziej w Krakowie. Potencjał jest ogromny. Daję sobie czas do końca roku, żeby wszystko sprawdzić dokładnie, a potem zacznę działać - zapowiada.

Ponieważ Friediger będzie kierował miejskim szpitalem, musi złożyć mandat radnego. Jego miejsce zajmie radny dzielnicowy Łukasz Wantuch, znany z wielu niekonwencjonalnych pomysłów. W ostatnich wyborach zajął drugie miejsce na liście Przyjaznego Krakowa, z której startował wraz z Friedigerem.

- Czekałem na ten moment od sześciu lat - mówi nam Łukasz Wantuch. Jak dodaje, przez ten czas przygotował projekty ok. 100 uchwał. - Teraz będę je konsultował z moimi kolegami z klubu oraz z panem prezydentem - dodaje.

Wczesna jesień w Ogrodach Magicznych w Muszynie

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
radna m. krakowa
Żle się dzieje w Państwie polskim skoro starym prykom pochodzenia wiadomego a nie polskiego powierzamy dyr. Szpitala. Po pierwsze ma 67 lat a nie 66 . Po drugie krakowianie ocenili jego działanie w Urzędzie miasta jako najgorsze. Zajął chlubne przedostatnie miejsce z ujemnymi punktami. Wszędzie gdzie czuje pieniadze tam sobie załatwi posadę. Przypominają sie powojennne czasy kiedy Krakowem rzadziło trzech panów BBB / oczywiście żydów/
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska