Wielu chętnych do prowadzenia kasyn w Krakowie, a mogą być tylko cztery. Jedna lokalizacja nie spodobała się radnym

Zgodnie z ustawą o grach hazardowych w Krakowie mogą działać maksymalnie cztery kasyna. Obecnie znajdują się przy ulicach Kalwaryjskiej, Armii Krajowej, Papierniczej oraz przy placu Szczepańskim, a prowadzą je trzy różne spółki: Zjednoczone Przedsiębiorstwo Rozrywkowe, Casino i Casinos Poland.

Aktualne koncesje na prowadzenie kasyn zostały wydane przez Ministerstwo Finansów pięć lat temu. W przyszłym roku wygasną, dlatego spółki już teraz zaczynają starać się o przyznanie im nowych. Jednak wcześniej Rada Miasta Krakowa musi zatwierdzić lokalizacje kasyn.

- Taka uchwała RMK jest jednym z kilkunastu dokumentów, jakie wnioskodawca składa w ministerstwie, starając się o przyznanie koncesji - wyjaśniają w krakowskim magistracie.

W porządku obrad środowej sesji rady miasta znalazło się aż 31 druków, które dotyczyły kasyn. Zostały zaproponowane dotychczasowe lokalizacje, ale i zupełnie nowe. Przykładowo spółka LV BET Zakłady Bukmacherskie chciałaby otworzyć kasyno w budynku Pałacu Wołodkowiczów przy ulicy Lubicz, czyli w ścisłym centrum Krakowa, tuż obok Galerii Krakowskiej.

Poprzednio taki pomysł pojawił się w 2017 roku. Wówczas nie spodobał się radnym dzielnicowym ze Starego Miasta. Podjęli uchwałę, w której wydali negatywną opinię dla lokalizacji kasyna w tym miejscu. Nie pasowało im, że miejsce rozrywki zostanie ulokowane w historycznym budynku, który jest wpisany do rejestru zabytków.

Został wybudowany w latach 1829-1834. Pierwotnie należał do lekarza prof. Macieja Brodowicza, który był rektorem Uniwersytetu Jagiellońskiego. Władysław i Zofia Wołodkowiczowie kupili pałac w 1884 roku. Żeby cokolwiek w nim zmienić, trzeba wcześniejszej zgody wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Także podczas środowej sesji Rady Miasta Krakowa lokalizacja wzbudziła wątpliwości.

- Wiele osób przyjeżdża do Krakowa pociągiem. Jeśli dopuścimy lokalizację w Pałacu Wołodkowiczów, ludzie będą wysiadać na dworcu, przechodzić przez Galerię Krakowską i po wyjściu z niej od razu natrafiać na kasyno. Kreujemy się na miasto kultury. Z tej przyczyny uważam, że ta lokalizacja jest nietrafiona, choć do działalności kasyn generalnie nic nie mam - mówił radny Platformy Obywatelskiej Grzegorz Stawowy.

Radny Łukasz Wantuch z prezydenckiego klubu "Przyjazny Kraków" proponował, by zatwierdzić obecne lokalizacje, a pozostałe odrzucić, bo nie wiadomo, czy zostaną zaakceptowane przez mieszkańców, w których okolicy pojawią się kasyna. Radny Łukasz Sęk z PO zwrócił uwagę, że adresy pozytywnie zaopiniowały rady dzielnic, a one są głosem krakowian.

Podczas sesji wypowiadali się również przedstawiciele firm, które prowadzą kasyna w Krakowie. Przekonywali, że prowadzą kampanie informacyjne wśród swoich klientów, dotyczące tego, jak grać w sposób odpowiedzialny.

Ostatecznie radni pozytywnie zaopiniowali wszystkie zaproponowane lokalizacje.