https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wieża na Łysuli i basen w Gorlicach to hity minionych wakacji. Na szczęście ani sezon na wędrówki, ani na pływanie się jeszcze nie kończy

Agnieszka Nigbor-Chmura
Wideo
od 7 lat
Rekordy popularności w minione wakacje biły dwie atrakcje turystyczne powiatu gorlickiego. Tysiące sympatyków pieszych wędrówek weszło na wieżę widokową na Łysuli, skąd rozpościera się widok na cały Beskid, Pogórze, ale i Tatry. Nie mniej amatorów miał nowootwarty basen w Gorlicach. Na szczęście wraz z wakacjami nie minął czas na wędrówki, a wieża na Łysuli jest otwarta cały rok i całą dobę. Ze względu na wysokie temperatury prognozowane w tym tygodniu, jeszcze do 8 września czynne będzie też gorlickie kąpielisko.

36 tysięcy osób na Łysuli

Na zielonym szlaku z Gorlic do Wapiennego w te wakacje było jak na Krupówkach. Otwarta z końcem lipca wieża widokowa na Łysuli do końca wakacji biła rekordy popularności i przyciągała tłumy.

- Mamy ponad 36 tys. wejść na wieżę, rekordowa liczba osób w ciągu dnia to 2592 - podaje Jan Przybylski, wójt Gminy Gorlice.

Trudno się dziwić. To nowa atrakcja turystyczna w Małopolsce. Bywały dni, w których by wejść na szczyt budowli, trzeba było swoje odstać. Dla upłynnienia ruchu od 10 sierpnia w każdy weekend już do końca wakacji dyżur przy wieży pełnił pracownik gminy. Ograniczone były zjazdy z 54-metrowej zjeżdżalni, która jest magnesem i ogromną frajdą tego miejsca. Po jednym zjeździe trzeba było wrócić na koniec kolejki.

Choć od otwarcia nowej wieży widokowej na Łysuli w powiecie gorlickim, minął nieco ponad miesiąc, można śmiało powiedzieć, że budowla stała się największą atrakcją regionu. Potwierdzeniem tego są tylko rejestracje samochodów, które ściągają na parkingi w kierunku szczytu góry. Wszystko wskazuje na to, że turystyczne i spacerowe drogi prowadziły tutaj w wakacje z połowy Podkarpacia i Małopolski. Byli miłośnicy pięknych widoków z Jasła, Krosna, Rzeszowa, Dębicy, Ale też nowego z Nowego Sącza, Limanowej, Krakowa.

Do tej pory największy ruch na wieży odnotowano w minioną niedzielę (4 sierpnia). Bramka, przez którą wchodzi każdy, kto chce wejść, na posadowiony na 28-metrach taras widokowy zarejestrowała 2592 osoby. To właśnie tego dnia kolejka do wieży miała kilkadziesiąt metrów, a co wytrwalsi, na swoje wejście czekali 2,5 godziny. Duży ruch wygenerował problemy. Droga dojazdowa do parkingów, zarówno tego usytuowanego niżej, jak i już przed samym wejściem na szlak została zablokowana. W pewnym momencie bezradni kierowcy zostawiali swoje samochody na poboczu drogi prowadzącej przez las i dalej szli pieszo. Dopiero przy samej wieży okazało się, że do jej wejścia czeka długa na kilkadziesiąt metrów kolejka, która tak naprawdę nie rusza z miejsca. Co bardziej zdesperowani czekali w niej blisko trzy godziny. Wielu zrezygnowało, albo nie znajdując parkingu, albo nie widząc najmniejszych nawet szans na podziwianie widoków z platformy i zjazd zjeżdżalnią.

Już od 10 sierpnia było nieco inaczej. Gmina Gorlice znalazła sposób, by z atrakcji mogli skorzystać wszyscy, bez długiego oczekiwania w kolejne.

- By zminimalizować czas oczekiwania na wejścia na wieżę, w sytuacji kumulacji liczby odwiedzających, pracownik gminy ogranicza liczbę zjazdów na zjeżdżali - mówi wójt Przybylski. - W dni weekendowe są dyżury pracowników - dodaje.

Jak zapowiedzieli, tak zrobili. Zresztą z dobrym skutkiem. Na szczęście czas na piesze wędrówki się nie kończy, a czynna całą dobę wieża czeka na turystów cały rok.

Z basenu w miesiąc skorzystało ponad 20000 osób

Nie mniejszym zainteresowaniem cieszyć się gorlicki basen otwarty. Funkcjonujący od miesiąca obiekt odwiedziło już ponad 20 tysięcy osób, a w najbardziej upalne, weekendy sierpnia, dzienna liczba korzystających z obiektu przekroczyła 2500 osób.

Teraz Gorlice mają piękne i nowoczesne kąpielisko, którego do tej pory mogliśmy jedynie pozazdrościć choćby mieszkańcom sąsiedniego Jasła. Z Polskiego Ładu miasto otrzymało na ten cel blisko 10 mln złotych, kolejne sześć milionów dołożyło z budżetu.

Główną częścią basenu jest niecka pływacka z czterema torami. Głęboka od 1,2 do 1,8 metra. Część pływacka została połączona z częścią rekreacyjną basenu wąskim przesmykiem, nad którym położona został pomost nad wodą. Głębokość tej ma wynosić od metra do 1,4 metra. Tutaj poużywać mogą starsi, i młodzi. Centrum wodnych atrakcji stanowią dwie zjeżdżalnie, jedna prosta - rodzinna, druga stylizowana jest na ślimaka.

Do tego grzybki wodne i gejzery. Są one atrakcją dla wszystkich, którzy lubią masaż wodny. Wypoczywać możemy na leżankach i siedziskach z hydromasażem, albo pod stanowiskami do hydromasażu na kark. Świetną zabawę zapewni sztuczna fala w okręgu. Strzałem w dziesiątkę jest wodny plac zabaw zbudowany na okręgu z wodnym tunelem, kwiatami i grzybkami - wodotryskami. Takie miejsce, w którym nawet najmłodsi będą mogli korzystać z różnych form atrakcji wodnych. Woda w nieckach jest podgrzewana. W głównej sięga 27 stopni C, w tych dla dzieci wynosi 31 st C.

Prognozy pogody na ten tydzień sprzyjają wypoczynkowi nad wodą. Dlatego basen będzie otwarty na pewno jeszcze do 8 września.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska